Druhowie z OSP w Kleczewie poinformowali o niecodziennej sytuacji, do której doszło wczoraj w południe przy ich jednostce. Zaparkowane przy ośrodku zdrowia auto stoczyło się uszkadzając bramę wjazdową remizy.
– Jeden z naszych starszych druhów uruchomił syreny alarmowe, ponieważ wystraszył się, że w aucie znajduje się kierowca pojazdu – czytamy na profilu OSP Kleczew w mediach społecznościowych. Okazało się jednak, że kierowca znajduje się w sąsiedniej przychodni. – Przybyli na miejsce strażacy, ocenili straty, po dopełnieniu wszelakich formalności przystąpili do naprawy uszkodzonej bramy. Jeśli stałby się jakikolwiek wypadek, nasza jednostka nie mogłaby wyjechać wozem strażackim Volvo – informują kleczewscy druhowie.
źródło: Facebook/OSP Kleczew
opr. M.Szafrański