Do poważnego wypadku doszło wczoraj po godzinie 20.00 w Golinie Kolonii. - Na drodze krajowej nr 92 kierujący volkswagenem 26-latek najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu, koziołkował i z ogromnym impetem uderzył w dwa drzewa – informują ochotnicy z Goliny.
Siła uderzenia była tak duża, że auto zostało niemal całkowicie zniszczone. – Kierowca został uwięziony w sposób, który nie widuje się na akcjach ratowniczych zbyt często. Umiejscowienie poszkodowanego, zniszczenie pojazdu i obawa o utratę życia kierowcy, zmusiło strażaków m.in. do wycięcia części podłogi samochodu. Konieczne okazało się również wycięcie jednego z drzew, na którym zatrzymał się pojazd – czytamy na fb OSP Golina.
Po ponad dwóch godzinach ogromnego wysiłku ratowników i wykorzystania niemal wszystkich technicznych metod ewakuacji kierowca został uwolniony z wraku pojazdu. 26-latek mimo pozycji w jakiej się znajdował przez ponad dwie godziny był nadal przytomny, a jego obrażenia okazały się nie zagrażające życiu. Ze złamaną nogą został przewieziony do konińskiego szpitala.
na
źródło i zdjęcia OSP Golina