Wszystko wskazuje na to, że w gminie Rzgów niebawem rozpoczną się poszukiwania ropy naftowej i gazu ziemnego. Na przełomie maja i czerwca na plac budowy przywożone będą elementy urządzenia wiertniczego, które na miejscu zostanie złożone. – Wiercenie planujemy rozpocząć w połowie czerwca – mówi Radosław Kazimierski, dyrektor Biura Public Relations PGNiG SA.
O szansie znalezienia złóż gazu ziemnego w okolicach Konina mówił nam już w 2016 roku Wojciech Górecki, naukowiec Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, pochodzący z Konina. Dzisiaj w gminie Rzgów dobiega końca budowa placu wiertniczego. Urządzenie wiertnicze PGNiG zacznie przywozić w elementach w drugiej połowie maja. Wtedy rozpocznie się jego montaż. – Można przyjąć, że wieża wiertnicza stanie najwcześniej na przełomie maja i czerwca. Zakładamy, że wiercenie otworu Lisiniec-1 wraz z niezbędnymi testami potrwa około 9 miesięcy. Po zakończeniu tych prac urządzenie zostanie zdemontowane. W dalszej kolejności, w zależności od wyniku prac, planowane jest częściowa lub całkowita rekultywacja placu wiertniczego – mówi Radosław Kazimierski. – Przede wszystkim odwiert, który planujemy, jest odwiertem badawczym, czyli jesteśmy na początku drogi naszych prac. Proces od odkrycia złoża, poprzez jego zbadanie, udokumentowanie, uzyskanie wszelkich zgód formalno-prawnych, a wreszcie zagospodarowania, trwa zwykle od kilku nawet do kilkunastu lat. Na razie jest za wcześnie, żeby mówić o tym, czy i kiedy będzie prowadzone wydobycie.
Prace wiertnicze w otworze badawczym Lisiniec-1, PGNiG prowadzi w oparciu o koncesję wydaną na 10 lat przez ministra środowiska w 2017 r. – Odwiercenie głębokiego otworu badawczego Lisiniec-1 – jego planowana głębokość to około 5.500 m – pozwoli ocenić perspektywiczność tego rejonu, czyli jego potencjał dla poszukiwań węglowodorów. Pozwoli nam też ukierunkować dalsze prace poszukiwawcze na obszarze koncesji Malanów. Jeśli uzyskamy pozytywne wyniki wiercenia, czyli będziemy mieli przypływy na poziomie umożliwiającym produkcję przemysłową, to możliwe będzie w ciągu najbliższych lat przeprowadzenie badań sejsmicznych, wiercenie kolejnych otworów oraz ich zagospodarowanie i eksploatacja węglowodorów – wyjaśnia dyrektor. Wspomniana koncesja obejmuje obszar o łącznej powierzchni 876,63 km2 i tereny gmin: Słupca, Lądek, Rzgów, Grodziec, Stare Miasto, Krzymów, Władysławów, Turek, Kawęczyn, Malanów, Brudzew, Mycielin, Ceków-Kolonia, Blizanów oraz miast: Zagórów, Rychwał, Golina, Tuliszków, Stawiszyn oraz Turek.
Czy na terenie powiatu konińskiego w gminie Rzgów to jedyne próby zbadania i ocenienia złoża, czy też planowane są bądź prowadzone odwierty w innych rejonach – na przykład powiatu słupeckiego oraz tureckiego? – W bliskim sąsiedztwie rejonu prowadzonych prac nie odwiercono do tej pory żadnego głębokiego otworu. Co prawda w ciągu minionych 40 lat odwiercono kilka otworów, ale w odległości ponad 20 km na południe. Natomiast na zachód i południowy zachód od lokalizacji otworu Lisiniec-1, odkryto kilka złóż gazu ziemnego: Radlin, Winna Góra, Lisewo, Komorze, Klęka, Roszków, Jarocin, a także Karmin i Miłosław E – mówi Radosław Kazimierski.
Czy prace wiertnicy i później ewentualne wydobycie będą uciążliwe dla okolicznych mieszkańców? – Same prace wiertnicze mogą powodować pewne chwilowe niedogodności, takie jak odgłosy urządzeń, zwiększony ruch samochodowy, czy nocne oświetlenie placu wiertniczego. Ze względu na głębokość wiercenia konieczne jest wykorzystanie dużego urządzenia wiertniczego, które będzie widoczne z dużej odległości. Przepisy i specyfika prowadzonych operacji wymaga prowadzenia prac w systemie całodobowym – wyjaśnia Radosław Kazimierski.
Na zlecenie PGNiG prowadzony jest monitoring środowiska. Badana jest gleba, a także skład i jakość wód. – W trakcie prowadzenia prac wiertniczych bada się także emisję hałasu. W tym przypadku poziom hałasu emitowanego przez urządzenia pracujące na placu wiertniczym zostanie ograniczony przez zbudowane na granicy placu ekrany dźwiękochłonne – mówi Radosław Kazimierski.
Co o pracach związanych z wydobyciem myślą władze gminy Rzgów? – Przed nami odwierty próbne, które wykażą, czy złoża gazu ziemnego i ropy naftowej w gminie są na tyle duże, że warto je eksploatować. Wiążemy duże nadzieje z odkryciem złóż ropy naftowej i gazu na terenie gminy Rzgów.Z prowadzeniem działalności wydobywczej na naszym terenie wiązać się będzie wpływ opłat tzw. opłaty eksploatacyjnej i podatku od nieruchomości. Wpływy te pozwolą bezpiecznie planować i realizować długofalowe inwestycje oraz inne cele. Eksploatacja złóż ropy naftowej i gazu to działalność długoterminowa i to również jest dla nas ważne. Realizacja tego przedsięwzięcia umożliwi też utworzenie nowych miejsc pracy – mówi Grzegorz Matuszak, wójt gminy Rzgów.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo z tytułu prowadzenia prac wydobywczych płaci podatki lokalne w ponad 190 gminach, prawie 70 powiatach i 10 województwach w całym kraju. Rocznie do budżetów lokalnych wpływa bezpośrednio od spółki ponad 220 mln zł.
MATERIAŁ UKAZAŁ SIĘ W WYDANIU PAPIEROWYM „PRZEGLĄDU KONIŃSKIEGO”
zdj. PGNiG