– Ta ustawa podzieli jednostki OSP na lepsze i gorsze! – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej poseł Tomasz Nowak. – To początek likwidacji OSP, związku ze 100-letnią tradycją, który tworzył podwaliny pod budowę systemu ratowniczo-gaśniczego w Polsce – dodał druh Michał Skorupka z OSP Chorzeń.
Tematem konferencji zorganizowanej przed budynkiem OSP Chorzeń był projekt ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej, który w środowisku druhów ochotników budzi poważne wątpliwości i zastrzeżenia.
– Wielu jednostkom, które nie zostały dotychczas zakwalifikowane do systemu ratowniczo-gaśniczego i będą miały kłopot ze znalezieniem się w systemie, będzie grozić utrata finansowania, a co za tym idzie funkcjonowania – mówił poseł Nowak. – Szokujące jest, że strażacy OSP mogą być pozbawieni munduru i tytułu strażaka.
– Propozycja ustawy jest dla nas ochotników całkowicie nie do przyjęcia – dodał druh Andrzej Piaskowski, prezes powiatowego związku OSP. – Wszystkie punkty ustawy oprócz jednego, dotyczącego tzw. dodatku do emerytury, ułatwią rozłożenie naszych OSP na łopatki.
– Przez prawie 30 lat przepracowałem jako strażak zawodowy – mówił druh Andrzej Herudziński, prezes związku miejskiego OSP. – W tym czasie tworzyliśmy PSP, KSRG, który działa prężnie. Świadczy o tym chociażby udział naszych jednostek w działaniach poza granicami kraju. W nowelizacji ustawy likwiduje się KSRG. Trzeba też pamiętać, że jednostki OSP to stowarzyszenia. Zgodnie z nową ustawą będą musiały uzgadniać swoje statuty nie tylko z radą gminy, ale także komendantem miejskim czy powiatowym PSP. Może się okazać, że rada gminy nie zatwierdzi statutu, bo nie będzie w nim wpisanych np. usług pogrzebowych. Inny pomysł może mieć komendant miejski. W takiej sytuacji trudno mówić o samostanowieniu i samozarządzaniu stowarzyszeniem.
– Wprowadzając ustawę likwiduje się OSP, czyli związek skupiający tysiące organizacji działających dobrowolnie, samorządnie i bez żadnego wsparcia finansowego. – dodał Michał Skorupka. – Organizacji wykonujących służbę na rzecz swojego środowiska.
– Strażacy OSP, którzy są wolontariuszami, budują społeczności lokalne, pracują dla idei, integrują środowiska lokalne i służą im, nagle dowiadują się, że będą podporządkowani jednoznacznej decyzji wojewody. On będzie mógł wydać polecenie i egzekwować w trybie kontrolnym. Nie można tak traktować ludzi, którzy z dumą noszą mundur strażacki i jeżdżą do akcji. Którzy nagle się dowiadują, że są lepsi i gorsi, że OSP będzie finansowane przez budżet państwa, ale tylko to wykonujące działalność ratowniczo-gaśniczą. Inne niech sobie radzą – mówił Tomasz Nowak.
Poseł zapowiedział, że zamierza zwołać parlamentarny zespół na terenie Wielkopolski. – Chciałbym, żebyśmy przyjęli jedno stanowisko, w którym domagamy się honorowego traktowania strażaków ochotników, którym należy się prawo do tytułu, munduru, ekwiwalentu – mówił poseł Nowak.
– Tak poważnych rzeczy nie powinno się ustanawiać szybko, bez konsultacji ze specjalistami, prawnikami. Prosimy wszystkich o wsparcie – zaapelował dh Andrzej Piaskowski.
Na terenie Konina i powiatu konińskiego na 130 jednostek, 32 wpisane są do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.