Dwie największe inwestycje drogowe są na ostatniej prostej. – Łącznik ul. Wyzwolenia Paderewskiego chciałoby się rzec już, a ul. Kleczewska dopiero – informuje w mediach społecznościowych wiceprezydent Paweł Adamów.
Jak wyjaśnia, największym priorytetem na tym etapie jest dbanie o to, aby wszystkie elementy były oddane w odpowiedniej jakości. – Dlatego często mimo niezadowolenia wykonawców bezwzględnie podchodzimy do norm, jakie muszą spełniać masy bitumiczne i warstwy ścieralne. Stąd na jednej i drugiej inwestycji na nasz wniosek trwają jeszcze poprawki lub wymiana niektórych odcinków warstw ścieralnych. Może to zakłócić ruch na tych dwóch inwestycjach w ciągu następnych kilku dni – wyjaśnia Paweł Adamów. – Najważniejsze jest jednak, aby jakość jezdni spełniała wszystkie wskaźniki. Chcemy mieć pewność przed odbiorem, że te dwie inwestycje zostaną zrealizowane porządnie. Jak zwykle dziękujemy za wyrozumiałość.
AKTUALIZACJA
Czy to
odpowiedź wiceprezydenta na wpis w mediach społecznościowych radnego Konina
Jarosława Sidora? Umieścił zdjęcie z komentarzem. – Piątek godzina 8.00 – skrzyżowanie
Przemysłowa-Paderewskiego. Frezowana masa bitumiczna na szerokości około 1,3
metra na ul. Paderewskiego, położona w ubiegłym roku na całej szerokości drogi.
Ten odcinek był już dopuszczony do ruchu i nie był żadnym odcinkiem
technicznym, podobnie jak dojazd do wiaduktu od strony południowej otworzony do
ruchu 10 listopada – napisał radny i zwrócił się do wiceprezydenta z pytaniem.
– Co jest nie tak lub było?? Co się dzieje? Te pytania już przedstawiłem na
sesji, nie tylko w swoim imieniu. Mieszkańcy na to patrzą i zadają te same
pytania. Więcej, może jest jeszcze coś, czego ludzkie oko nie dostrzeże. „Każda
praca jest dobra o ile jest dobrze wykonywana”, ale ile razy, bo pochwały co do
tempa prac słyszeliśmy wielokrotnie. Faktem jest również, że lepiej teraz coś
poprawić niż np. po okresie gwarancji – napisał Jarosław Sidor. Na koniec
pozdrowił Pawła Adamowa życząc mu i wszystkim pogodnego i zdrowego końca tygodnia.