W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

W DPS-ie zmarły trzy osoby. Reszta mieszkańców czuje się dobrze

2020-11-04 14:16:44

W DPS-ie zmarły trzy osoby. Reszta mieszkańców czuje się dobrze

– W tej chwili w Domu Pomocy Społecznej w Ślesinie sytuacja jest stabilna. Osoby przebywające w placówce nie zgłaszają poważnych dolegliwości, nie występuje u nich wysoka temperatura – informuje Marta Bagrowska, powiatowy rzecznik prasowy. Na 96 mieszkańców DPS-u u 49 osób stwierdzono zakażenie. Z powodu koronawirusa zmarły trzy osoby.

Aktualnie w DPS-ie przebywa 49 osób dodatnich, których stan zdrowia jest stabilny, bez temperatury i bez poważnych dolegliwości. Ogólnie zakażonych jest także 25 pracowników. 22 zostało przebadanych w DPS-ie i ma pozytywny wynik testów. Trójka pozostałych wcześniej poczuła się źle i miała robione wymazy na skierowanie NFZ. – W DPS-e jest aktualnie 10 pracowników, którzy pełnią stały dyżur. Czworo z nich jest dodatnich, pięcioro ujemnych, jeden pracownik nie został wymazany. 15 osób zatrudnionych w DPS-ie nie wyraziło zgody na wymaz. Próbki nie można było również pobrać od jednej mieszkanki. Obecnie mieszkańcami zajmuje się 10 opiekunów oraz 4 pielęgniarki (2 z DPS-u i 2 z NFZ w ramach opieki długoterminowej). W DPS-ie jest też sześć osób z obsługi, wszystkie ujemne i zostały zupełnie odizolowane. Osoby w DPS-ie są poddane 10-dniowej kwarantannie i taki stan będzie trwał do przyszłej środy – mówi Marta Bagrowska.

Trwają prace nad przygotowaniem kolejnych dyżurów. – Dyrektor jest w stałym kontakcie z sanepidem. Jest to uzależnione od rozwoju sytuacji, stanu zdrowa zarówno pracowników, jak i mieszkańców. Trzeba ustalić czy ten kolejny dyżur będzie taki, że pracownicy będą musieli w Ośrodku Interwencji Kryzysowej przebywać na stałe, całodobowo, czy też będą przychodzić do pracy i wychodzić do domów. Takie decyzje podejmie sanepid – informuje Marta Bagrowska. Wiadomo już, że starosta Stanisław Bielik zdecydował o dodatkowym wynagrodzeniu dla osób, które zostały w placówce i opiekują się mieszkańcami.

Od 28 października w DPS-ie zmarły cztery osoby. – Pierwszy mieszkaniec, to 49-letni mężczyzna, który przebywał w szpitalu. Miał objawy covidowe, czyli duszności i bardzo wysoką temperaturę przekraczającą 40 stopni. Miał wykonany test, którego wynik był ujemny. Po kilku dniach trafił z powrotem do DPS-u, gdzie zmarł, bo jego stan zdrowia nagle się pogorszył. Nie jest jednak traktowany jako ofiara zakażenia. To osoba z wieloma chorobami współistniejącymi – informuje Marta Bagrowska. 30 października zmarła 72-letnia mieszkanka, a 2 listopada jeszcze dwie osoby, u których stwierdzono zakażenie koronawirusem. – Pierwsza pani była bardzo schorowana, miała pozytywny wynik wymazu i od 28 października przebywała w szpitalu, gdzie zmarła. 2 listopada zmarły dwie osoby, którym wykonano testy w DPS-ie i okazały się one pozytywne. 72-letnia kobieta miała objawy covidu wysoką gorączkę i duszności, i nie wyraziła zgody na wezwanie pogotowia. Druga 53-letnia kobieta również miała trudności z oddychaniem i temperaturę. Jej stan zdrowia pogorszył się nagle po przybyciu ratowników pogotowia do placówki – wyjaśnia Marta Bagrowska.