Minister rolnictwa zgodził się na odrolnienie terenów w gminach Ślesin i Skulsk, które są potrzebne do budowy odkrywki „Ościsłowo” – podaliśmy jako pierwsi. Taką informację Krzysztof Jurgiel przekazał Leszkowi Galembie, posłowi Prawa i Sprawiedliwości. Dzisiaj po południu otrzymaliśmy oficjalną informację z biura prasowego ministerstwa rolnictwa: – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraził zgodę na odrolnienie ponad 216,5 ha gruntów rolnych i przeznaczenie ich pod budowę odkrywki węgla brunatnego ,,Ościsłowo”. Znaczący wpływ na pozytywną decyzję miało stanowisko ministra energii, który wskazał na niezbędność inwestycji ze względu na wzmocnienie i stabilizację krajowego systemu energetycznego – poinformowała nas Małgorzata Książyk, dyrektor biura.
Wczoraj odbyła się nadzwyczajna sejmowa Komisja Energii i Skarbu Państwa, w której uczestniczyliśmy. Podczas niej Zbigniew Babalski, wiceszef resortu rolnictwa mówił o tym, że Krzysztof Jurgiel w tym tygodniu zdecyduje, czy wyda zgodę na odrolnienie gruntów w gminach Ślesin i Skulsk. Bez niej niemożliwa byłaby budowa odkrywki „Ościsłowo”. Wcześniej minister wydawał decyzję negatywną.
Już wczoraj mowa była o tym, że decyzja ministra rolnictwa (bo gminy się odwołały od poprzedniej) może pojawić się 1 grudnia. I tak się stało, o czym poinformował nas Leszek Galemba, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Krzysztof Jurgiel zgodził się na odrolnienie gruntów. – Dowiedziałem się o tym bezpośrednio od ministra – wyjaśnia.
– Spodziewałem się tego. To bardzo dobra wiadomość dla regionu, bo cały czas o to walczyliśmy. Przyjmuję to z ulgą – mówi Tomasz Nowak, poseł Platformy Obywatelskiej, który zainicjował wczorajsze nadzwyczajne posiedzenie komisji w sejmie. Uczestniczyli w nim również górnicy, walczący o miejsca pracy. – Zakładałem, że gra musi być ostra, co spowoduje, że koledzy z PiS-u zaczną chodzić do ministra, tak jak Leszek Galemba i powie mu: „panie ministrze musimy coś zrobić, bo region nie odpuszcza” – dodaje poseł Tomasz Nowak.
W tym tygodniu głos w sprawie „Ościsłowa” zabrali również radni sejmiku wielkopolskiego i Rady Miasta Konina. Ponad podziałami, także przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, apelowali do ministra rolnictwa, by zgodził się na odrolnienie gruntów, na których ma powstać nowa odkrywka.