– Dziękujemy za pomoc – głosi transparent wywieszony na murach klasztoru Misjonarzy Świętej Rodziny w Kazimierzu Biskupim. Duchowni tam mieszkający są objęci kwarantanną, kilku ma potwierdzonego koronawirusa.
Przypomnijmy, że bracia z klasztoru MSR zostali w minioną niedzielę przebadani pod kątem COVID-19. U siedmiu potwierdzono wtedy zakażenie. W sumie w klasztorze zamknięto prawie 30 osób. W pomoc odciętym od świata duchownym zaangażowali się mieszkańcy, koordynują ją miejscowi druhowie ochotnicy. Już w niedzielę w gminie ruszyła organizacja pomocy. – Mamy stały kontakt z księdzem rektorem. Rozmawiałem już z komendantem ochotniczej straży pożarnej i całą opieką, dostarczaniem jedzenia, środków higieny, wszystkiego co potrzebne, zajmą się ochotnicy – mówił w miniony poniedziałek wójt Grzegorz Maciejewski. Angażują się też mieszkańcy, podobnie jak to było, gdy zamknięto klasztor w Bieniszewie.
Teraz przebywający na kwarantannie duchowni dziękują za pomocą dużego baneru wywieszonego na budynku seminarium. – Serdeczne Bóg zapłać za dotychczas okazaną pomoc, życzliwość i modlitwę. Szczególnie za pyszne posiłki robione przez panie kucharki ze Szkoły Podstawowej, a przewożone przez OSP oraz za konsultację medyczną. Trzymamy się dzielnie i nie dajemy się, pamiętamy w modlitwie o mieszkańcach Kazimierza Biskupiego – piszą w mediach społecznościowych.