Jeszcze do jutra kilkunastu pracowników Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koninie będzie przebywało na kwarantannie po tym, jak u jednego z kierowców potwierdzono zakażenie koronawirusem. Są to osoby, z którymi przebywał na wycieczce. Prezes Magdalena Przybyła zapewnia, że wszystkie linie autobusowe obsługiwane są bez zakłóceń.
Kilka dni temu u jednego z kierowców konińskiego MZK potwierdzono zakażenie koronawirusem. Problem w tym, że wcześniej był na wycieczce z koleżankami i kolegami z pracy, a także innymi osobami spoza zakładu. W konsekwencji kilkunastu pracowników spółki, w tym szoferów autobusów, trafiło na kwarantannę, podobnie jak inni uczestnicy wyprawy, którzy mieli z nim kontakt.
Prezes MZK Magdalena Przybyła zapewnia jednak, że wszystkie linie autobusowe są obsługiwane, jak zwykle, a kierowcy, którzy pracowali po powrocie z wycieczki, nie stanowili potencjalnego zagrożenia. – Zależy nam na tym, by nie siać jakiejkolwiek paniki i niepokoju wśród pasażerów, bo cały czas u nas funkcjonują strefy buforowe i pasażerowie nie mają dostępu do kierowców – uspokaja.
Ponieważ zakażenie u kierowcy wykryto ponad tydzień po wycieczce, a osoby, które zostały skierowane na kwarantannę nie mają żadnych objawów , będą na niej przebywały tylko do jutra, aby dopełnić ustawowe 10 dni od kontaktu.
Więcej na ten temat można przeczytać w dzisiejszym wydaniu „Przeglądu Konińskiego”.