W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Napis „Konin wolny od LGBT” nad Trasą Bursztynową. „To język nienawiści” – mówi prezydent Korytkowski

2020-08-23 20:26:54
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Napis „Konin wolny od LGBT” nad Trasą Bursztynową. „To język nienawiści” – mówi prezydent Korytkowski

Organizatorzy Marszu Tolerancji apelują do władz miasta o interwencję. Chodzi o baner, który zawisł dzisiaj na wiadukcie nad Trasą Bursztynową z napisem „Konin wolny od LGBT”. Jak to ocenia prezydent Konina? – Jestem tym zbulwersowany – mówi nam Piotr Korytkowski. – Będę dochodził praw miasta poprzez ustalenie osób, które ten baner zawiesiły, by zapłaciły za zajęcie pasa drogowego.

– Taki oto baner mogli oglądać, w niedzielę 23 sierpnia, kierowcy, którzy podróżowali Trasą Bursztynową na wysokości Zagórowska-Stare Miasto. Baner z napisem: „Konin wolny od LGBT” w biało niebieskich barwach przedstawiał nasze miasto z jak najgorszej strony. Nie ma na to naszej zgody! – napisali w mediach społecznościowych organizatorzy Marszu Tolerancji. – Baner był widoczny na trybunach kibiców meczu Górnika Konina. Biorąc pod uwagę dotowaną przez Miasto Konin promocję sportu, apelujemy do włodarzy miasta, radnych o interwencję w tej sprawie.

Co się stało z tym banerem? Jak się dowiedzieliśmy, w ciągu niespełna kwadransa od zawieszenia został zdjęty przez konińskich przeciwników mowy nienawiści.

Rozmawialiśmy na ten temat z prezydentem Konina. Jest zbulwersowany tym, że taki baner pojawił się wśród kibiców Górnika Konin podczas ostatniego meczu, jak i potem zawisł nad Trasą Bursztynową. – Nie ma absolutnie mojej zgody, żeby pojawiały się takie treści w przestrzeni publicznej, poza stadionem, bo tam odpowiada za to klub. To jednak jest już odrębna kwestia na rozmowę z jego przedstawicielami – mówi prezydent Konina. – Natomiast to co zawisło nad Trasą Bursztynową było nielegalną treścią reklamową. Będę dochodził praw miasta poprzez ustalenie osób, które ten baner zawiesiły, by zapłaciły za zajęcie pasa drogowego. Jutro zostanie sprawdzony monitoring miejski w tym zakresie. Mam nadzieję, że także po wyjaśnieniach klubu, sprawcy zostaną ustaleni.

Prezydent kategorycznie odcina się od hasła, które pojawiło się na banerze. – Jest to język nienawiści. Moje zdanie w tej sprawie jest znane. Jestem poruszony, że w Polsce tego typu rzeczy się dzieją, że nabrzmiewa niesamowity konflikt, dzielone jest społeczeństwo. To kompletne niezrozumienie tego, co kryje się pod literami LGBT. Najgorsze jest to, że nie odcina się od tego, wręcz aprobuje te wszystkie działania, aktualna władza w Polsce – mówi Piotr Korytkowski.

Napis „Konin wolny od LGBT” nad Trasą Bursztynową. „To język nienawiści” – mówi prezydent Korytkowski
Napis „Konin wolny od LGBT” nad Trasą Bursztynową. „To język nienawiści” – mówi prezydent Korytkowski
Napis „Konin wolny od LGBT” nad Trasą Bursztynową. „To język nienawiści” – mówi prezydent Korytkowski
Napis „Konin wolny od LGBT” nad Trasą Bursztynową. „To język nienawiści” – mówi prezydent Korytkowski