W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Korytkowski

Aktualności

Była już pierwsza zbiórka. Rolnicy pozbywają się folii

2020-07-19 12:30:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Była już pierwsza zbiórka. Rolnicy pozbywają się folii

Gmina Ślesin otrzymała 70 tysięcy złotych dofinansowania na zagospodarowanie odpadów rolniczych. Chodzi o folie, które dla rolników są ogromnym problemem, bo cena utylizacji tony tego odpadu też jest niemała. Gmina już w czerwcu zorganizowała pierwszą zbiórkę.

Gmina Ślesin starała się o pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na zagospodarowanie odpadów rolniczych – folii, z którymi jest wielki problem, bo nikt nie chce ich od rolników przyjmować. – Dzięki naszym staraniom otrzymaliśmy 70 tysięcy zł na odbiór folii rolniczych. Rolnicy są bardzo zadowoleni. Wyszukaliśmy firmę, która się tego podjęła. Jesteśmy po pierwszej zbiórce, która odbyła się 22 czerwca. Kolejne będą co miesiąc do końca listopada, bo do tego czasu jesteśmy w programie – mówi Małgorzata Kuligowska, z Wydziału do Spraw Rolnictwa i Ochrony Zdrowia Urzędu Miasta i Gminy w Ślesinie.

Odbiór folii rolniczych odbywa się w PSZOK-u, zajmuje się tym Zakład Gospodarki Komunalnej w Ślesinie. – To są folie rolnicze białe i czarne od kiszonek, to big-bagi, to duże worki od nawozów, zwykłe małe worki od nawozów, sznurki, siatki do owijania balotów. To wszystko jest posegregowane. Rolnicy dostają protokół zdawczo-odbiorczy i zaświadczenie, że zutylizowali takie odpady – mówi Małgorzata Kuligowska. Najpierw trzeba było zorientować się, jakie jest zapotrzebowanie wśród rolników na takie działanie. – Złożyliśmy wniosek i udało się. Jestem bardzo zadowolona. Było dużo pracy, ale pieniądze zdobyliśmy – podkreśla.

Okazuje się, że z gmin powiatu konińskiego w NFOŚiGW jest bardzo mało wniosków o takie dofinansowanie. – Mamy sporo telefonów z innych gmin, bo nie wiedzą jak za to się zabrać. Pomagamy oczywiście – mówi Małgorzata Kuligowska. Warto dodać, że utylizacja tony folii rolniczych kosztuje 500 zł.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





rj
Całkiem sporo folii jest nad jeziorem i w lesie, to nie po rolnikach ale może jakieś środki na sprzątanie się znajdą.
pisior
Rolnicy to najwięksi śmieciarze i truciciele przykładem jest rolas z Honoratki, który wszystko ma za nic ludzi, środowisko i Boga.