W związku z tym, że większość mieszkańców Konina stosuje się do zaleceń epidemiologicznych i pozostaje w domach, zarządcy nieruchomości wystosowali do nich apel. Chodzi o niewyrzucanie śmieci do kanalizacji! „Wyrzucanie odpadów powoduje częstsze zapychania pionów kanalizacyjnych i zalewania mieszkań, czy też piwnic fekaliami. Szkody tego rodzaju są bardzo uciążliwe, a tym bardziej teraz, gdy mamy jak najdłużej i jak najliczniej pozostawać w mieszkaniach” - piszą.
A oto apel:
Szanowni Państwo,
Przed nami kolejny weekend walki z koronawirusem. Zapewne nie ostatni.
W barach, restauracjach, jadłodajniach nie zjemy na miejscu. W konsekwencji, większość posiłków przygotowujemy w naszych kuchniach.
Markety budowlane są otwarte. W konsekwencji, wielu z nas wykorzystuje czas na zakupy i rozpoczyna remonty mieszkań.
Nasze mieszkania, w których gotujemy, niektórzy je remontują, stały się naszymi „fortecami”. Dla naszego bezpieczeństwa, staramy się ich nie opuszczać. Niektóre z tych mieszkań-fortec to miejsca odbywania kwarantanny i lepiej, żeby bez potrzeby nikt obcy na razie nie musiał do nich wchodzić.
I tutaj pojawia się zagrożenie, które może zwalczyć ZDROWY ROZSĄDEK.
To zagrożenie nazywa się "szkoda zalaniowa".
Nie trzeba chyba zbytnio pobudzać wyobraźni, aby zrozumieć, że nie ma bardziej uciążliwej awarii w mieszkaniu niż wylanie się fekaliów zkanalizacji sanitarnej. Niesposób nawet wyobrazić sobie z czym boryka się osoba, w której mieszkaniu fekalia wsiąkły w podłogę, zniszczyły wykładzinę albo dywany, drzwi i inne elementy wyposażenia. Nie sposób znaleźć się w sytuacji osoby, która w swojej „fortecy” czuje, że pod jej nogi coś się wylewa! Nie fundujmy sobie takich doświadczeń, jeszcze bardziej bolesne w czasie walki z koronawirusem!
Dlatego: NIE WYRZUCAJMY ŚMIECI DO KANALIZACJI!
W zasobach każdego z konińskich zarządców nieruchomości wielorodzinnych, hydraulicy „wyławiali” z instalacji sanitarnej: pampersy, podpaski, chusteczki nawilżające, głowy ryb itp. Zdarzały się także puszki po konserwach, a nawet skórki od arbuzów!
Wyławiano śmieci, które powinny trafić do altan śmietnikowych, a nie do kanalizacji!
Przy okazji remontów zdarza się, że do toalety wylewane są resztki farb, klejów, zapraw, a czasami nawet drobny gruz poremontowy!
Szanowni Państwo,
W czasie stanu zagrożenia epidemicznego, nie narażajmy siebie i sąsiadów na ryzyko zapchania pionu kanalizacyjnego oraz zalania mieszkania fekaliami. Nigdy nie wiadomo, czy do zapchania nie dojdzie zaraz za podejściem kanalizacyjnym do „mojego” mieszkania i szkodę wyrządzę sam sobie.
Szczególnie teraz, gdy nasze mieszkania są azylami ochronnymi przed koronawirusem, NIE WYRZUCAJMY ŚMIECI DO KANALIZACJI! Dla bezpieczeństwa nas wszystkich, nie doprowadzajmy do sytuacji, w której do mieszkania objętego kwarantanną, w celu usunięcia awarii będzie musiał wejść hydraulik.
Jak to ujął w swojej akcji edukacyjnej koniński PWIK - "SEDES TO NIE ŚMIETNIK".
Z poważaniem
konińscy zarządcy nieruchomości