Dziś rano, przed godziną 7.00, w miejscowości Tokary, w gm. Ślesin, samochód osobowy wpadł do kanału. Kierujący sam opuścił auto, strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, a później pogotowie zabrało do szpitala na obserwację.
Co się stało o godz. 6.50 w Tokarach ustali teraz policja. Pewne jest jednak, że gdy strażacy otrzymali informację o wypadku, udali się na miejsce, gdzie zastali fiata uno w kanale. Kierowca zdążył już o własnych siłach wyjść z pojazdu, ratownicy udzielili mu jednak kwalifikowanej pierwszej pomocy. Później karetką odwieziono go do szpitala na obserwację.
Pierwsi na miejscu byli druhowie z OSP Ślesin, później przyjechali konińscy strażacy. Przy pomocy sprzętu wyciągnęli fiata na drogę. Przez jakiś czas ruch na trasie odbywał się wahadłowo.
zdj/facebook/OSP Ślesin