Wielu mieszkańców przejeżdżających ulicą Wyszyńskiego w Koninie ze zdumieniem patrzy na powiewające od prawie miesiąca górnicze flagi. – Przecież już dawno po Barbórce – mówią.
4 grudnia z kościoła św. Wojciecha na parking przy amfiteatrze przemaszerowali górnicy. Nie ma się więc co dziwić, że na tej trasie – dla podkreślenia tego ważnego dla naszego regionu święta – na lampach zostały rozwieszone górnicze flagi.
Choć jest już dawno po Barbórce, a nawet po Bożym Narodzeniu, przy świątecznych miejskich iluminacjach nadal na części ulicy Wyszyńskiego powiewają górnicze flagi. – Czyżby ktoś zapomniał o ich zdjęciu, czy już tu zostaną za zawsze? – pytają mieszkańcy V osiedla.
W magistracie poinformowano nas, że to ani nie wydział gospodarki komunalnej UM, ani nie PGKiM flagi montował. Wychodzi więc na to, że zrobiła to konińska kopalnia. Czyżby o tym zapomniała?