– Mizerna cicha, stajenka licha – śpiewa dla czytelników Przeglądu Konińskiego Roksana Węgiel. Artystka w styczniu 2020 roku skończy 15 lat, a ostatni rok jej życia to istne szaleństwo. – Moje życie bardzo się zmieniło, ale podoba mi się to, co się dzieje, choć nikt się tego nie spodziewał. Było to ogromne zaskoczenie – mówi nam Roksana Węgiel.
– Niedawno przeanalizowałam sobie wszystko co się wydarzyło przez ostatni rok i to niesamowite. Czasami niedowierzam w to, co się dzieje – przyznaje Roksana Węgiel. Rozmawialiśmy z nią przy okazji niedawnego koncertu w Kleczewie. – Bardzo lubię koncerty, to najlepsza rzecz w moim życiu. Mogę się wtedy spotykać z fanami, ale lubię też wracać do studia, nagrywać piosenki w spokoju. Mogę się wtedy skupić, wyciszyć – przyznaje.