Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
– Biada nam, gdyby ten dom boży był tylko i wyłącznie pięknym obiektem architektonicznym, a przestałby być miejscem spotkania z Chrystusem na modlitwie – mówił ksiądz Stanisław Gębicki, biskup pomocniczy diecezji włocławskiej, który odwiedził dzisiaj parafię św. Jana Chrzciciela w Kijowcu, w gminie Ślesin. Udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania. Podczas eucharystii parafianie świętowali także rocznicę konsekracji tej świątyni, która budowana była w latach 1989-1998.
Kościół w Kijowcu powstał, gdy jego proboszczem był ksiądz Zygmunt Chromiński. Od 25 czerwca tego roku parafia ma nowego proboszcza – ks. Krzysztofa Kaźmierczaka. – Nasza parafia jest młodą wspólnotą. Jej początki to lata 60-te. Pierwszą świątynią był kościół poprotestancki – mówił podczas eucharystii ks. proboszcz witając między innymi księdza biskupa pomocniczego, który do Kijowca przyjechał z wizytą kanoniczną, a także księdza Zygmunta Chromińskiego. – Budować kościół to jest wielki wysiłek i trud – mówił proboszcz. – To jest dom księdza prałata, tutaj jesteś u siebie.
Jak mówił ks. Kaźmierczak, w tej parafii jest od 4 miesięcy i życzyłby każdemu proboszczowi takich parafian. – Od samego początku spotkałem się z wielką życzliwością. Parafianie od pierwszego dnia przyszyli z pomocą i nieustannie doświadczam ich serdeczności – mówił. Przyznał, że parafia w Kijowcu to zaledwie 900 osób, jednak parafii nie mierzy się liczbą pogrzebów czy ślubów, ale właśnie jakością parafian. Ksiądz proboszcz mówił wiernym i gościom, o tym, jakie ma plany i, co już udało się zrobić. – Przed nami malowanie wnętrza i ogrzewanie, aby nasi parafianie nie zmarzli. To są te nasze cele, które mam nadzieję wspólnie z parafianami, a może i osobami nam życzliwymi, zrealizujemy – mówił ks. proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Kijowcu. Wspomniał, że już teraz udało się kupić dzięki ofiarności parafian i sponsorów nową monstrancję, ornaty, księgi liturgiczne, mikrofony bezprzewodowe. Wsparcia parafii udzieliła gmina Ślesin i burmistrz Mariusz Zaborowski w wysokości 5 tysięcy złotych, a osobiście 3 tysiące złotych – jak mówił proboszcz – przekazał Andrzej Operacz, wójt gminy Skulsk. – Dołożyliśmy 1.600 złotych i mamy wyświetlacz, dzięki któremu możemy śpiewać pieśni w kościele – dodał ks. Krzysztof Kaźmierczak.
– Na nic jednak zda się piękno świątyni, gdy w niej zabraknie nas, gdy nie będziemy stałe tu z Bogiem przebywać, gdy przestaniemy z nim rozmawiać na modlitwie, gdy przestaniemy się wsłuchiwać w Jego słowo, przyjmować Go w komunii świętej do swojego serca, na nic trud poniesiony przy wznoszeniu tej świątyni, gdyby w tej parafii zabrakło dorosłych, dzieci i młodzieży – mówił w Kijowcu ks. biskup Gębicki. – Trzeba mieć świadomość, że nie ściany, piękne obrazy, figury i rzeźby są skarbem kościoła, a my – te żywe kamienie wypełniające tę świątynię mamy błyszczeć.
Podczas wizyty w parafii ks. biskup pomocniczy udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania. – On wyposaża człowieka ochrzczonego w to wszystko, co jest potrzebne do tego, żebyśmy mogli wzrastać w wierze i dojrzewać w niej coraz bardziej z dnia na dzień – mówił ks. biskup.
