Do poważnego wypadku doszło w sobotę, 19 października na ulicy Poznańskiej w Koninie. 24-letni kierowca renault clio potrącił przechodzącą po pasach 16-letnią dziewczynę. Z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
Informację o wypadku policja otrzymała po godzinie 20.25.
Wynikało z niej, że na ulicy Poznańskiej, na wysokości przystanku, w pobliżu marketu, samochód
uderzył w pieszą. W momencie przybycia ratowników 16-latka była przytomna. –Wiadomo
już, że obrażenia odniesione przez pokrzywdzoną będą się utrzymywać
powyżej
7 dni – informują konińscy policjanci.
Okoliczności wypadku bada policja. Na razie nie wiadomo, dlaczego 24-latek nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo idącej po pasach dziewczynie. Nie widział jej, a może nie zachował należytej prędkości? Policja ostrzega i apeluje o ostrożność, zarówno do kierowców, jak i pieszych. Szybciej zapada zmrok, warunki na drogach wkrótce staną się trudne. Warto, żeby piesi zaopatrzyli się w elementy odblaskowe, a kierowcy uważniej obserwowali co się dzieje na drogach, a szczególnie w rejonach przejść dla pieszych i poboczy.
24-letni kierowca renault clio stracił prawo jazdy. Był trzeźwy.
AKTUALIZACJA
Jak wyjaśnia dziś (22 października) 24-letni kierowca, po zdarzeniu wcale nie stracił prawa jazdy, a jedynie policja zabrała mu dokument na 7 dni, z możliwością poruszania się pojazdami z pokwitowaniem policyjnym. Nie otrzymał też punktów karnych, ani mandatu. Nie dostał zakazu prowadzenia pojazdów. Z jego relacji wynika, że piesza nie szła po pasach, tylko wtargnęła pod nadjeżdżające auto. Poszkodowana na miejscu zdarzenia była ubrana w czarną bluzę z założonym kapturem na głowie, co mocno ograniczało widoczność – mówi kierowca.
Tymczasem ojciec 16-latki nie zgadza się z wersją sprawcy. Twierdzi, że córka przechodziła po pasach (na co ma świadka). – Dziwię się też, że kierowca widział takie szczegóły, że córka miała na głowie kaptur, a nie widział jej samej – mówi.
Dokładne okoliczności wypadku ustala konińska policja.