W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Rozmawiali z wiceministrem o destrukcie. „Jest światełko w tunelu”

2019-10-03 12:49:53
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Rozmawiali z wiceministrem o destrukcie. „Jest światełko w tunelu”

Wczoraj Ryszard Nawrocki, radny powiatowy i członek zarządu, wraz z przedstawicielem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, spotkał się z wiceministrem środowiska Sławomirem Mazurkiem. Chodziło o destrukt i niemożność wykorzystania go na lokalne drogi w gminach, bo nie wiadomo było czy jest odpadem czy też produktem ubocznym powstającym podczas remontów autostrady. – Wiceminister Mazurek podjął decyzję, by w trybie przyspieszonym przygotować rozporządzenie, które da możliwość nieodpłatnego otrzymania tego materiału przez samorządy gmin – mówił Ryszard Nawrocki podczas konferencji prasowej. Wszystko wskazuje jednak na to, że gminy wykorzystają materiał dopiero na wiosnę.

O problemie z destruktem pisaliśmy już wielokrotnie. Gminy nie mogły w tym roku z niego skorzystać, bo nie wiadomo było czy jest odpadem czy też produktem ubocznym. Taką wątpliwość zasiał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu nie odpowiadając jednoznacznie na zapytanie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wiele czasu poświęcono tematowi podczas ostatniego Konwentu Wójtów i Burmistrzów Aglomeracji Konińskiej, który upoważnił Ryszarda Nawrockiego do rozmów o destrukcie w Warszawie. – Wczoraj spotkałem się jako radny i członek zarządu powiatu konińskiego, aby jeszcze raz naświetlić w Warszawie wiceministrowi środowiska nasze problemy z niemożnością pozyskania tego surowca na drogi. 2 października podczas spotkania ze Sławomirem Mazurkiem, który odpowiada w ministerstwie za gospodarkę odpadami, podjęliśmy bardzo ważne ustalenia i myślę, że przełamaliśmy dotychczasową niemoc w tym zakresie. Uważano, że destrukt nie może być używany przez gminy na lokalne drogi. Pan minister Mazurek podjął decyzję, by w trybie przyspieszonym przygotować rozporządzenie, które da możliwość nieodpłatnego otrzymania tego materiału przez samorządy gmin. Ten surowiec, co udowodniliśmy Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska, nie zawiera żadnych szkodliwych substancji. Pan minister zadeklarował podjęcie prac. W październiku temat powinien być zamknięty. Wszystkie gminy w Wielkopolsce będą miały pełnoprawną możliwość skorzystania z tego materiału. Dotychczas gminy poskładały zamówienia do GDDKiA. Jak tylko rozporządzenie zostanie wydane, to samorządy będą mogły ten materiał odbierać – mówił Ryszard Nawrocki.

W Żdżarach niedaleko autostrady znajdują się ogromne hałdy frezowiny. – Tutaj w Żdżarach jest ponad 35 tysięcy ton destruktu, w Poznaniu ponad 40 tysięcy ton. Gdyby miało to być potraktowane jako odpad, to my jako podatnicy za to zapłacimy. Utylizacja kosztowałaby około 30 milionów zł – tłumaczył Ryszard Nawrocki. – Jest światełko. Ono w tunelu się pojawiło. Ja osobiście jestem zadowolony. Destrukt nie zawiera żadnych szkodliwych substancji.

Paweł Szczepankiewicz, wójt Wierzbinka i jednocześnie przewodniczący Konwentu Wójtów i Burmistrzów Aglomeracji Konińskiej podkreślał wielką determinację samorządów regionu konińskiego w kwestii pozyskania destruktu. – Bo zapotrzebowanie w gminach na ten bardzo dobry materiał na drogi jest wielkie. Już w zeszłym roku udało się nam pozyskać destrukt. Mieszkańcy byli z tego bardzo zadowoleni. Ucieszyliśmy się, że jest zielone światło, by tę sprawę rozwiązać. Zależy nam na czasie, bo zbliża się zima, a ten materiał najlepiej rozprowadzić w okresie, kiedy temperatura jest na plusie. Niektóre gminy pewnie będą chciały ten materiał wykorzystać na wiosnę. Ważna jest dla nas ta decyzja i byśmy w przyszłym roku jak najbardziej wykorzystali destrukt na drogach. Jesteśmy dobrej myśli, że ta sprawa będzie rozwiązana i wszystkie gminy, które złożyły swoje wnioski będą mogły go stąd zabrać – mówił Paweł Szczepankiewicz.

Rozmawiali z wiceministrem o destrukcie. „Jest światełko w tunelu”
Rozmawiali z wiceministrem o destrukcie. „Jest światełko w tunelu”



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: