Prawie 260 uczestników półkolonii Stowarzyszenia Aktywności Lokalnej „Młodzi Aktywni” wzięło udział dzisiaj w akcji ekologicznej pod nazwą „Godzina dla Ziemi”. Łącząc przyjemne z pożytecznym posprzątały ze śmieci kilka miejsc w Koninie. Na Chorzniu pomagał, przebywający na urlopie, prezydent Piotr Korytkowski. – Miałem chwilę wolnego, więc z moją rodziną chętnie to zrobiłem – mówił nam.
Urszula Maciaszek, radna Konina i jednocześnie prezes Stowarzyszenia Aktywności Lokalnej „Młodzi Aktywni” mówi, że ważne jest, by edukować od najmłodszych lat. – Dzisiaj dzieci zaprosiły mieszkańców do sprzątania kilku miejsc naszego miasta – mówi Urszula Maciaszek. – Chodzi o to, by pokazywać, że wyrzucając śmieci gdziekolwiek, przyczyniamy się do zaśmiecania naszej planety.
Akcja zorganizowana była w formie gry miejskiej. Prawie 260 dzieci sprzątało Park im. Fryderyka Chopina, Park Ojców na V osiedlu, teren wokół jeziorka Zatorze, skwer przez Konińskim Domem Kultury oraz plac przy ulicy Spółdzielców. W tym ostatnim miejscu uczestnikom akcji pomagał prezydent Korytkowski, któremu towarzyszyła żona i syn. Jak przyznał, może nie jest to marzenie, by w czasie urlopu (bo właśnie Piotr Korytkowski na nim jest), zajmować się sprzątaniem, jednak chętnie włączył się w tę akcję. Miał grabie i rękawiczki. Było co robić. – Niestety, nie zawsze mieszkańcy potrafią się zachować w miejscach publicznych, co tutaj widać – mówił prezydent Konina grabiąc teren z nieczystości. – Są pety, kapsle, rozbite szkło. To jest nie tylko nieestetyczne, ale też niebezpieczne dla dzieci, bo przecież tu spędzają czas. Dzięki takiej akcji mali mieszkańcy uczą się, że nie można śmiecić w mieście.
Worki szybko zapełniały się śmieciami. Na zakończenie akcji wszyscy uczestnicy zebrali się w Parku Chopina. Tutaj w nagrodę dzieci otrzymały kolorowe piłki.