– To dzień newralgiczny dla naszej oświaty – uważa wiceprezydent Witold Nowak. Dziś egzaminy pisali uczniowie podstawówek nr 1, 7, 9, 10, 12 i 15 oraz Zespołu Szkół Górniczo – Energetycznych w Koninie. Strajk nauczycieli nadal jednak trwa.
Gimnazjaliści z ostatniego rocznika zakończyli już pisać egzamin z języka polskiego (trwał 90 min.) oraz historii i WOS-u (60 min.). Jak oceniają na gorąco uczniowie - nie był łatwy. Mieli do napisania rozprawkę na temat „Czy warto bronić swoich przekonań” oraz zadanie, by uzasadnić w dwóch argumentach czy usunięcie w języku polskim ogonków w literach „ę” lub „ą" w wersji elektronicznej jest dopuszczalne.
Jutro przed nimi część matematyczno – przyrodnicza. Także ten egzamin nie jest zagrożony. Komisje egzaminacyjne we wszystkich szkołach są skompletowane, choć nadal trwa strajk. – Sytuacja jest trudna. Wczoraj odwiedziłem trzy placówki oświatowe. Wyraźnie chcę powiedzieć to nie jest strajk radosny, to nie jest czas, gdy nauczyciele się cieszą, siedzą i nic nie robią. To jest smutny strajk. Atmosfera w szkołach jest naprawdę dramatyczna, nie tylko ze względu na brak uczniów, ale też na nastroje wśród nauczycieli, one naprawdę są złe! – mówi wiceprezydent.