Także i w tym roku urzędnicy konińskiego magistratu otrzymali nagrody świąteczne. Są one jednak mniejsze niż poprzednio. Rok temu maksymalna kwota wyniosła ponad 1.300 złotych „na rękę”, a w tym to 500 złotych (brutto).
Przypomnijmy, że tuż przed końcem kadencji, co odbiło się szerokim echem, Józef Nowicki przyznał nagrody 83 urzędnikom na łączną kwotę 265.300 złotych (brutto).
Od nowego prezydenta Konina urzędnicy też dostali nagrody, tym razem na święta, ogółem na kwotę 181.000 zł brutto. – Maksymalnie pracownik mógł otrzymać 500 zł brutto. Kryterium przyznania maksymalnej wysokości nagrody było przepracowanie w urzędzie całego roku kalendarzowego. Za przepracowanie połowy roku można było otrzymać 50 proc. maksymalnej kwoty, zaś przepracowanie mniej niż połowy roku nie uprawniało do otrzymania nagrody – informuje Aldona Rychlińska, zastępca kierownika biura prezydenta.
Piotr Korytkowski zapowiada, że będzie modyfikował kwestie związane z przyznawaniem nagród w trakcie i na koniec roku. – Będę bardziej oglądał każdą złotówkę z dwóch stron, również, jeśli chodzi o wydatki związane z wynagrodzeniami. One również będą podlegały weryfikacji – mówi prezydent Konina. – Myślę, że formułę dotyczącą wynagradzania pracowników wypracujemy na początku roku.