Mieszkańcy Konina i Turku, którzy oglądali po południu kolejny odcinek popularnego teleturnieju w telewizji, z pewnością uśmiechnęli się, gdy usłyszeli w nim nazwę swojego miasta. Pytanie wydawało się łatwe, ale jedna z rodzin sobie z nim nie poradziła.
W czwartkowe popołudnie widzowie mogli oglądać kolejny odcinek popularnego teleturnieju, jakim jest Familiada. W pewnym momencie prowadzący Karol Strasburger przeczytał pytanie, które brzmiało: "miasto ze zwierzęciem w nazwie." Zapewne wielu koninian krzyczało wtedy przed telewizorem „Konin, Konin!”
Fani teleturnieju wiedzą, że najpierw decyduje refleks o tym, która drużyna będzie zdobywała punkty poprzez udzielanie prawidłowych odpowiedzi. Pierwsza rodzina trafiła, że jest to Jelenia Góra, która była najwyżej punktowana, ale kolejnych nazw nie byli w stanie odgadnąć. Po trzech błędach zatem pytanie przejęli przeciwnicy. W swoich propozycjach podawali Konin i Jastrzębią Górę, ostatecznie wskazując na to drugie miasto.
Odpowiedź była celna, ale do odkrycia pozostało jeszcze kilka nazw. Na tablicy zaczęły się zatem wyświetlać kolejno: Karpacz, Turek, Węgorzewo i na drugim miejscu Konin, na który wskazało 21 ankietowanych.