Nawet 10 lat w więzieniu będzie mógł spędzić 34-letni mieszkaniec Konina, którego zatrzymali policjanci z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego. Podczas kontroli drogowej okazało się, że ma przy sobie dwie tabletki extasy i 2 gramy marihuany. – Ale w swoim domu narkotyków trzymał znacznie więcej – dodaje Marcin Jankowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Do „spotkania” 34-latka z policjantami doszło w sobotę tuż przed godziną 23.00 na ulicy Promowej. – Policjanci znaleźli w jego ubraniu i w samochodzie 2 tabletki extasy i blisko 2 gramy marihuany, jednak dużo więcej narkotyków ujawnili w jego mieszkaniu – mówi rzecznik. – Okazało się, że „zapasy” zgromadzone przez 34-latka, to blisko 168 gramów marihuany. Na pytanie skąd u niego taka ilość mężczyzna odparł, że sam sobie wyhodował. Na początku wakacji zasiał nasiona, a kilka tygodni temu zebrał „plony”. Zapewniał, że narkotyk miał wyłącznie do swojej dyspozycji, bo jego status materialny jest tak dobry, że nie musi nimi handlować.
Wczoraj 34-latek usłyszał zarzut posiadania dużej ilości narkotyków, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia.