Licznie pojawiające się szerszenie zaniepokoiły mieszkańców konińskiego Zatorza. Wezwali strażaków, którzy szukają gniazda.
Strażacy sprawdzili już jeden blok przy ulicy Chopina. - Ale niczego nie znaleźli - mówi Sebastian Andrzejewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koninie. - Teraz pojechali w inne miejsce.
Co roku konińscy strażacy wzywani są przynajmniej kilkadziesiąt razy do usuwania gniazd niebezpiecznych owadów. Dzisiejsze zgłoszenie jest pierwsze tej wiosny.