Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Temat został wywołany przy okazji uchwały dotyczącej zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla osiedla Międzylesie. Chodzi o teren, który wcześniej był przewidziany pod poszerzenie ulicy Kleczewskiej. Wcześniej wykraczał dużo bardziej na zachód.
Nowy plan, jak wyjaśniał Mariusz Kaczmarczyk, kierownik Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Koninie, zmienia parametry dla zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej. Dopuszcza wyższą zabudowę do 15 metrów, poza tym w części parterowej do tej pory mogły być tylko lokalizowane usługi, a według nowych zapisów inwestor mógłby decydować, czy chce je przeznaczyć część tych lokali także na mieszkania. Mowa jest również o prywatnych gruntach, na których będą mogły powstać nowe mieszkania i usługi. – Plan przeszedł całą procedurę, został zaopiniowany i uzgodniony przez wszystkie organy wymagane ustawą, został wyłożony do publicznego wglądu. Odbyła się dyskusja publiczna, nie wpłynęły żadne uwagi ze strony mieszkańców – mówił Mariusz Kaczmarczyk.
– Ten plan, który uchwalamy, on też porządkuje trochę otoczenie ulicy Kleczewskiej, bo była wybudowana w oparciu o ZRID, czyli nie szła dokładnie, co było w planie zagospodarowania przestrzennego. Trzeba więc z jednej strony wyczyścić te miejskie grunty pod ulicę Kleczewską – mówił Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina. Zapowiedział też, że za kilka miesięcy będzie przedstawiony plan dotyczący terenów inwestycyjnych na Międzylesiu. – Nie da się zatrzymać już tego boomu mieszkaniowego na Międzylesiu. On staje się faktem, powstają tam domy jednorodzinne, zabudowa wielorodzinna. Całe szczęście posiadamy tę dotację na sieć wodno-kanalizacyjną, ale z pewnością zaraz pojawi się też potrzeba budowania tam dróg, bo mieszkańców będzie tam coraz więcej – mówił Paweł Adamów.
Wiadomo jednak, że konieczne są wykupy gruntów. A z tym wcale tak łatwo może nie być, bo tych spraw jeszcze w innych częściach miasta jest sporo. – Wachlarz spraw, które mamy do załatwienia w zakresie wykupów jest wręcz trudny do ogarnięcia. Tak dużo powinniśmy ich regulować – mówiła Małgorzata Lalak, kierownik Wydział Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miejskiego w Koninie. Dodając, że już drugi rok zajmuje się wykupami gruntów na Chorzniu, pod wybudowany tam łącznik z Zakładową. – Też jest to proces dosyć skomplikowany i trudny – mówiła Małgorzata Lalak. Dodając, że spraw w kwestii wykupów jest bardzo dużo. – Natomiast jesteśmy ograniczeni finansowo, osobowo też, bo wykupy w zasadzie realizuje tylko jedna osoba. Tak powinniśmy wykupić, zgadzam się! – mówiła kierownik.
– Wiem, jakie są zaległości, mogę powiedzieć – życzę powodzenia w sprawie wykupu tych nieruchomości właśnie pod pasy drogowe, aby w przyszłości te inwestycje mogły być prowadzone – mówił radny Jarosław Sidor.
