Mieszkańcy gminy Krzymów, którzy zdecydowali się na zakładanie paneli fotowoltaicznych biorąc udział w gminnym projekcie „Wsparcie OZE w gminie Krzymów poprzez instalację systemów energii odnawialnej dla gospodarstw domowych” dostają niepokojące pisma od operatora. Są informowani, że podłączyli się do sieci zbyt późno, by wyprodukowana przez nich energia przeliczana była na starych, korzystniejszych zasadach. – Rozmawialiśmy z Energą oraz z opiekunem projektu. Oni mają sprawdzić, w którym miejscu powstał ten błąd – mówiła Danuta Mazur, wójt Krzymowa.
Mówił o tym podczas ostatniej sesji radny Mirosław Kruszyński. – Otrzymałem od naszego mieszkańca informację, że po zamontowaniu instalacji fotowoltaicznej dostał pismo od Energi, która pisze, że umowa została zawarta po 31 marca, więc nie jest prosumentem na starych zasadach, co nie do końca jest prawdą. Jeśli ktoś z mieszkańców zwróciłby się do państwa radnych z takim pytaniem, to należy odesłać specjalne oświadczenie w ciągu 14 dni od otrzymania takiego pisma. Mam je tutaj, gdyby ktoś je chciał. Chociaż powinien je rozsyłać sam operator – mówił Mirosław Kruszyński. Odczytał także fragment, jak powinno brzmieć. – „Oświadczam, że w terminie do 31 marca 2022 roku zawarłem umowę na zakup, montaż lub dofinansowanie tej mikroinstalacji z jednostką samorządu terytorialnego”. Będzie to skutkowało po prostu przeliczaniem tej wyprodukowanej energii na starych zasadach. Miałem już kilka sygnałów, że Energa wysyła takie niekoniecznie nieprawdziwe informacje do producentów energii w naszej gminie.
Wójt Danuta Mazur potwierdziła, że takie informacje o pismach trafiają także od mieszkańców do urzędu. – Do nas też docierają takie zdjęcia pism, które przychodzą do mieszkańców, informujące, że zostali podłączeni na nowych zasadach. Rozmawialiśmy z Energą, z opiekunem projektu. Oni mają sprawdzić, w którym miejscu powstał ten błąd. Czy takie oświadczenie nie zostało przez firmę przesłane do Energi i dlatego przyszła taka wiadomość. Ewentualnie jest to spowodowane jakimś brakiem w systemie. Być może osoby tym się zajmujące w Enerdze nie zwróciły uwagi na to, że nasi mieszkańcy są z tak zwanego projektu parasolowego i dlatego wysyłają takie pisma do wszystkich, którzy są podłączeni do systemu po 30 kwietnia. My to badamy. I interweniujemy w tej kwestii. Mieszkańców na pewno z tym problemem nie zostawimy i będziemy to wszystko wyjaśniać. Dziękuję za informację, że jest możliwość złożenia takiego oświadczenia – mówiła.