–
Zgromadziwszy dane z wielu miejsc, od wielu ludzi dobrego serca oraz firm,
instytucji, szkół, NGO, które z radością wsparły 28. Finał Wielkiej Orkiestry
Świątecznej Pomocy, podajemy sumę, która jeszcze może wzrosnąć, ale w
niewielkim stopniu. Raz jeszcze donosimy o rekordzie z Konina i ościennych
miejscowości – informuje Justyna Kałużyńska, szefowa konińskiego sztabu orkiestry. Z Konina na konto
fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomoc trafiło w sumie 357 tys. 435,78
zł.
Zgodnie z wyliczeniami z gmin wpłynęło: Skulsk – 16.301,51 zł, Wierzbinek – 5.813,31 zł, Kazimierz Biskupi – 29.067,41 zł, Kramsk – 12.154,42 zł, Golina – 19.310,32 zł i Lisiec Wielki – 2.716,74 zł. Suma zgromadzona przez sztab w Koninie to, oczywiście, ogromna zasługa kilkuset darczyńców, wolontariuszy, mieszkańców Konina i subregionu. Najdrożej sprzedane gadżety to: 4 tys. zł zapłacił PWiK Konin za obraz Andrzeja Tomaszewskiego, obraz Karola Drzewieckiego, dzięki hojności IMPEXMETAL, poszedł za 3 tys. zł. Za 1,5 tys. zł MPEC Konin kupił pracę Danuty Drzewieckiej, a za 1 tys. zł PKS Konin – grafikę Henryka Drzewieckiego. Akwarela Tomasza Olszewskiego – za 2 tys. zł – powędrowała do firmy Danbud i… ponownie trafiła na licytację, a obraz Krystyny Ruminkiewicz – za 500 zł – do MTBS. Wysokie ceny uzyskały także takie gadżety jak: body dziecięce z logo WOŚP (3,5 tys. zł od ZUO), plakat WOŚP (2,5 tys. zł od MZGOK Konin) czy płyty z autografami LAO CHE i NOSOWSKIEJ (razem 10 tys. zł).
– Pięknie dziękujemy wszystkim, którzy datkiem bądź pracą przyczynili się do sukcesu 28. Finału WOŚP w Koninie. Kłaniamy się artystom wszystkich scen i koordynatorom warsztatów zlokalizowanych w „Galerii nad jeziorem”, samej Galerii też, a także organizatorom wszystkich wydarzeń sportowych i rekreacyjnych w innych punktach miasta. Dziękujemy wolontariuszom, harcerzom, gminom, szkołom, fundacjom, stowarzyszeniom, instytucjom i animatorom kultury, służbom, placówkom medycznym i konińskim firmom. Za życzliwość, wsparcie i gorące serca dziękujemy też wszystkim darczyńcom, mieszkańcom Konina i konińskiego subregionu – mówi Justyna Kałużyńska, dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Koninie. – Po raz kolejny udowodniliśmy, że w Koninie i konińskim subregionie mieszka moc – podsumowuje.