– W ostatnim czasie zakończyliśmy przebudowę kolejnych dwóch odcinków dróg gminnych w Czarnymbrodzie. Pierwsze zadanie dotyczyło przebudowy drogi gminnej o nawierzchni gruntowej na drogę o nawierzchni asfaltowej na długości 928,47 m. Zakres prac na tym odcinku obejmował w szczególności: 1. wykonanie jezdni o szerokości 4,50 m o nawierzchni z betonu asfaltowego na podbudowie z kruszywa łamanego stabilizowanego mechanicznie z obustronnymi poboczami wzmocnionymi kruszywem łamanym o szerokości 0,75 m oraz 2. wymianę istniejącego przepustu pod drogą z rur betonowych na rurę PEHD o długości 10 m. Wartość całkowita przedsięwzięcia wyniosła 793.135,657 zł brutto – informuje Mariusz Woźniak.
Druga inwestycja w podobnym zakresie polegała na wykonaniu przebudowy drogi na odcinku Czarnybród-Dziewiń na długości 120 m. W tym przypadku wartość zadania to 82.338,66 zł brutto. – Oddane do użytkowania inwestycje drogowe zapewniły dostęp do drogi asfaltowej nowym gospodarstwom domowym, a wszystkim użytkownikom dróg – asfaltowy skrót w kierunku Łazińska (gmina Zagórów, Powiat Słupecki) oraz m. Dziewiń (gmina Gizałki, Powiat Pleszewski) – dodaje wójt. Na oba przedsięwzięcia gmina Grodziec pozyskała dofinansowanie z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, a także przekazała własne środki.
Jednym z ostatnich przedsięwzięć jest przebudowa drogi gminnej w Wielołęce. – Tam na długości dokładnie 898,90 m wykonaliśmy w ostatnim czasie nową nawierzchnię z kruszywa łamanego stabilizowanego mechanicznie, co pozwoli na zwiększenie przejezdności, szczególnie w okresie wzmożonych opadów atmosferycznych. Wartość przedsięwzięcia wyniosła ogółem 355.644,52 zł brutto i stanowi pierwszy z dwóch etapów przebudowy tejże drogi – tym razem z gruntowej na asfaltową. Natomiast inwestycja ta będzie mogła być realizowana dopiero po zakończeniu procedowanego przez Wojewodę Wielkopolskiego odwołania od decyzji ZRID złożonego przez jednego z mieszkańców Wielołęki, który wyraża sprzeciw wobec budowy drogi asfaltowej w tym miejscu – informuje wójt Mariusz Woźniak.
zdj. FB/Mariusz Woźniak