W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Kultura

Kibicujemy Idze Lewandowskiej! Ma szansę zaśpiewać w Opolu

2024-05-11 07:20:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Kibicujemy Idze Lewandowskiej! Ma szansę zaśpiewać w Opolu

Już jutro (niedziela), Iga Lewandowska z Konina wystąpi w finale „Szansy na sukces” w TVP2 o 15.15. Będzie walczyć o występ podczas Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Trzymamy kciuki i wspieramy tę niezwykle zdolną mieszkankę naszego regionu.

Iga Lewandowska wygrała odcinek „Szansy na sukces” z piosenkami Andrzeja Sobczaka. Zaśpiewała wtedy utwór „Dorosłe dzieci”. Czy spodziewała się takiego wyniku? – Nie, ale było to naprawdę wspaniałe przeżycie. Z piosenki też jestem zadowolona, chociaż słyszałam, że trafiła mi się bardzo trudna – mówi wokalistka, z którą rozmawialiśmy w naszej redakcji.

Nie ukrywa, że zawsze stroniła od tego typu programów telewizyjnych. – Tata mojego chłopaka zawsze mnie napędza do tego, żebym spróbowała – mówi Iga Lewandowska. W ubiegłym roku wystartowała więc do „The Voice of Poland”. – Niestety, nie udało się. Teraz mieszkamy w Poznaniu i właśnie w tym mieście był casting do „Szansy na sukces”. Uznałam, że nie zaszkodzi spróbować – dodaje Iga Lewandowska, która obecnie studiuje na Akademii Muzycznej w Poznaniu. Jak zdradza, kilku profesorów z uczelni gratulowało jej występu w programie. – To pozytywne zaskoczenie. W ogóle się nie spodziewałam, że ktoś będzie oglądał, bo to trochę inny typ muzyki, który wykonuję na studiach – mówi Iga Lewandowska. Studiuje razem ze swoim chłopakiem, bardzo utalentowanym gitarzystą Wojtkiem Olińskim. – Myślę, że gdyby nie Wojtek, to nie byłabym na studiach muzycznych, bo u mnie w rodzinie nie ma osób związanych z muzyką – dodaje finalistka „Szansy na sukces”.

Nie mogliśmy nie zapytać, jak rozpoczęła się u niej przygoda z muzyką? – Pani w zerówce powiedziała moim rodzicom, że mam dobry słuch i warto, żebym poszła do szkoły muzycznej – opowiada Iga Lewandowska. Zdała egzaminy i się dostała. – Ale u nas nie ma wokalu, więc poszłam na skrzypce. Śpiewałam od zawsze. Na piątym roku pierwszego stopnia zaczęłam chodzić na zajęcia do Konińskiego Domu Kultury i po pierwszym stopniu rzuciłam szkołę muzyczną i zaczęłam chodzić typowo na zajęcia w Koninie, a później miałam zajęcia z panią z Akademii Muzycznej z Poznania – mówi Iga Lewandowska.

Teraz ma szansę na występ na festiwalu w Opolu. O tym zdecydują jednak widzowie podczas finałowego odcinka „Szansy na sukces”, który zobaczymy w TVP2 już 12 maja. – Mam już wybrany utwór, który wykonam z Grzegorzem Kupczykiem i panią Wandą Kwietniewską. I później odbędzie się głosowanie, więc na to nie mam już jakiegoś większego wpływu – dodaje Iga Lewandowska.