W ostatnim meczu barażowym, decydującym o awansie do I ligi futsalu KKF Konin dosyć pewnie pokonał Koronę Cedry Małe 4:7. Wynik ten nie wystarczył jednak do osiągnięcia celu, gdyż koninianie musieli wygrać co najmniej 7 bramkami.
KS Dynamik Toruń to drużyna, która wygrała trójmecz barażowy o awans do I ligi futsalu. Mistrzowie województwa kujawsko-pomorskiego osiągnęli ten cel dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
Aby wyrwać awans torunianom, zespół Przemysława Skibiszewskiego musiał wygrać na terenie przeciwnika co najmniej 7 golami. Pierwsza połowa pokazała, że zadanie to jest możliwe do zrealizowania. KKF schodził na przerwę z trzybramkowym prowadzeniem po golach Mateusza Zaborskiego, Damiana Markiewicza i Artura Brzuśkiewicza. Co więcej, tuż po powrocie na parkiet czwartego gola dla koninian zdobył Brzuskiewicz.
Niestety gospodarze meczu przebudzili się w ataku, czego efektem było trafienie Mateusza Borowskiego w 23. minucie spotkania. Gol na 1:4 skomplikował jeszcze bardziej zadanie, jednak za sprawą Andrzejczaka i Skibiszewskiego KKF zdobył dwie kolejne bramki.
Prowadzenie 1:6 oznaczało, że koninianie muszą trafić do siatki pomorzan jeszcze dwukrotnie i nie stracić żadnej bramki. Zamiast tego to futsaliści Korony trzykrotnie pokonali Jankowskiego, co kompletnie pogrzebało szanse na awans do I ligi. Na minutę przed końcem wynik meczu na 4:7 ustalił Brzuskiewicz, jednak wygrana w tym spotkaniu miała gorzki smak.
Tym samym turniej barażowy wygrała drużyna, która miała zdecydowanie najkrótszy sezon zasadniczy, w którym mierzyła się tylko z czterema przeciwnikami. Zawodnicy KKF-u będą musieli zapomnieć o zmarnowanych okazjach z końcówki meczu z Dynamikiem Toruń i w przyszłym sezonie realizować plan na nowo.
Korona Cedry Małe – KKF Automobile Torino Konin 4:7 (Mateusz Borowski, Artur Brzuśkiewicz (sam.), Bartosz Szloser, Oktawian Niemczyk – Mateusz Zaborski, Damian Markiewicz, Artur Brzuśkiewicz x3, Krystian Andrzejczak, Przemysław Skibiszewski)
fot. Piotr Tylman/KKF Automobile Torino Konin