W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 06.05.2025 - 31.07.25

Felietony

Ewa Pajor: Królowa pola karnego i nowa broń Barcelony

2025-05-20 12:00:00

Ewa Pajor: Królowa pola karnego i nowa broń Barcelony

W świecie kobiecej piłki nożnej niewiele jest napastniczek, które wzbudzają taki respekt jak Ewa Pajor. Szybka, zwinna, bezlitosna pod bramką. Polka, która zdominowała Bundesligę, w końcu trafiła tam, gdzie jej talent może rozbłysnąć na skalę globalną — do FC Barcelony. To kolejny krok w karierze zawodniczki, która spędziła sporą część kariery w Medyku Konin.

Od Konina po mistrzostwo Niemiec

Kariera Pajor to książkowy przykład drogi od lokalnego boiska do światowej czołówki. Już jako nastolatka biła rekordy, grając w Medyku Konin. W wieku 15 lat debiutowała w polskiej lidze, mając wtedy coś, czego nie da się wytrenować — instynkt strzelecki. W Medyku była nie do zatrzymania, co szybko zauważyli skauci z Niemiec. Występowała w tym klubie od 2009 do 2015 roku, licząc również karierę juniorską.

W 2015 roku podpisała kontrakt z VfL Wolfsburg — jednym z najmocniejszych klubów w Europie. Tam, przez prawie 10 lat, przeszła od roli rezerwowej do absolutnej gwiazdy. W sezonie 2018/19 została królową strzelczyń Bundesligi, zdobywając 24 gole. Nie było wówczas meczu, w którym nie stwarzały zagrożenia.

Z Wolfsburgiem sięgnęła po pięć mistrzostw Niemiec i dziewięć krajowych pucharów. Czterokrotnie grała w finale Ligi Mistrzyń, choć trofeum umykało. Ale Pajor zostawiała na murawie serce. Warto wspomnieć, że została w sezonie 2022/23 królową strzelczyń LM.

Reprezentacja: Samotna liderka

W polskiej kadrze Ewa Pajor nie miała łatwego życia. Grając w drużynie, która nie należy do europejskiej elity, wielokrotnie musiała ciągnąć zespół niemal w pojedynkę. Mimo to jej liczby imponują. Dziś ma na koncie ponad 90 występów i ponad 60 bramek, co czyni ją najskuteczniejszą zawodniczką w historii polskiej kadry. Nikt nawet się do niej nie zbliżył.

Jej występy w eliminacjach do mistrzostw świata i Europy wielokrotnie przyciągały uwagę zagranicznych mediów. Eksperci podkreślali, że Pajor gra jak światowej klasy snajperka, tylko w zespole, który nie zawsze potrafi jej dostarczyć piłkę. Kiedy jednak dostaje okazję — nie marnuje jej.

Transfer do Barcelony: Nowe rozdanie

Latem 2024 roku Pajor zrobiła krok, na który wielu czekało od lat. Podpisała kontrakt z FC Barceloną — klubem, który w kobiecej piłce jest dziś odpowiednikiem Realu z czasów Galácticos. Katalonki dominują w Hiszpanii, z powodzeniem walczą w Europie i mają jedną z najlepiej zorganizowanych struktur szkoleniowych na świecie.

Transfer Pajor był szeroko komentowany. Barcelona potrzebowała klasowej „dziewiątki”, która potrafi grać nie tylko tyłem do bramki, ale też naciskać, kreować i kończyć akcje. Polka idealnie pasowała do tej układanki.

Zakłady bukmacherskie online w Fuksiarzu są bardzo zróżnicowane. W ofercie operatora są nawet zakłady na to, ile bramek będzie zdobywała Ewa Pajor i po jakie trofea sięgnie z Barceloną.

Hiszpańskie media już porównują ją do najlepszych – wskazując na jej pressing, ruchliwość i skuteczność. Kibice docenili, że nie przyszła „po emeryturę”, tylko by walczyć. Jej cel jest jasny — wygrać Ligę Mistrzyń i zostawić trwały ślad w historii klubu.


źródło foto: https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Ewa_Pajor_20180328_02.jpg - Ewa Pajor z czasów gry w Wolfsburgu, Wikimedia Commons