W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Artykuły

Kręgosłupowi szkodzi najbardziej to, że o nim – zapominamy

2022-04-26 13:08:29
Kręgosłupowi szkodzi najbardziej to, że o nim – zapominamy

Utrzymuje ciężar ciała, zapewnia równowagę, jest prawdziwą podporą dla całego organizmu. Niestety, nie zawsze pamiętamy, że go… mamy! O tym, jak ważne jest dbanie o kręgosłup rozmawiamy z magistrem fizjoterapii Wojciechem Kuliczkowskim.


– Co najbardziej szkodzi kręgosłupowi, a co jest dla niego korzystne?

– Najbardziej szkodzi zapomnienie o jego istnieniu, kiedy nic nam nie dolega! Oddajemy się codziennym obowiązkom myśląc, że dostarczają nam potrzebnego ruchu i ćwiczeń... Jest to cicha tykająca bombka, która może doprowadzić do chociażby bólu z powodu przeciążeń. Korzystne jest natomiast wszystko co świadomie robimy dla naszego kręgosłupa. Odpowiednio dobrane ćwiczenia, basen, zabiegi fizykoterapeutyczne, masaże. Niejednej osobie pomoże już samo uświadomienie, co robi źle. Czyli zwykła porada fizjoterapeutyczna.

– Jaką pozycję powinniśmy przyjmować podczas pracy np. biurowej, a jakiej unikać?

– Jeśli mamy do czynienia z pracą biurową czyli z siedzącą przy komputerze, musimy zadbać o wygodne, dobrze dopasowane krzesło lub fotel oraz biurko pod nasz wzrost. Chodzi o to, że jak usiądziemy, powinniśmy się przede wszystkim wygodnie czuć i być wyprostowanym. Podpórka pod odcinek lędźwiowy kręgosłupa jak najbardziej jest wskazana. Super jeśli będziemy mieć także podpórkę pod odcinek szyjny, tak żeby naturalne krzywizny kręgosłupa były w swoim położeniu. Wiele foteli jest profilowanych już fabrycznie – ustawienie wysokości siedzenia tak, aby stawy biodrowe były zgięte pod kątem 90 stopni, tak samo kolana (też pod kątem 90 stopni). Jeśli dysponujemy mniejszym budżetem, wystarczy fabryczne profile na oparciu zastąpić odpowiedniej wielkości domową poduszką. Biurko nie powinno być ani za niskie ani za wysokie, łokcie mają być w swobodnym ułożeniu. Gdy będzie za niskie, będziemy przez kilka godzin pochyleni, czyli nasze mięśnie będą cały czas bardzo się napinać. Na pewno odczujemy po całym dniu nasz odcinek szyjny, nierzadko piersiowy oraz stawy barkowe i ramiona. To samo w sytuacji, gdy mamy ułożone łokcie zbyt wysoko – będzie to zbyt wymuszona pozycja, przez co napięcia będą zwiększone i dojdzie znów do bólu i przeciążeń w tych odcinkach. Podczas pracy, gdy przez parę godzin używamy określonych partii mięśniowych, najczęściej dajemy im konkretnie w przysłowiową „kość” poprzez wymuszone pozycje. Robiąc ciągle to samo przez kilka godzin bardzo je eksploatujemy, musimy więc zadbać o ich regenerację. Jeśli nasza praca wymusza postawę, w której na przykład jesteśmy ciągle pochyleni, nasze barki i klatka piersiowa są zapadnięte – wtedy musimy włączyć ćwiczenia, żeby zadziałać odwrotnie do tych pozycji, żeby otworzyć klatkę oraz cofnąć barki. Fajnie gdy mamy odpowiednio „pod nas” ułożone ćwiczenia, które wykonujemy w przerwie. Żeby na przykład przećwiczyć odcinek szyjny, tak żeby przyniósł nam troszkę ulgi wcale nie potrzeba maty, dresów ani 30 minut wolnego czasu. Wystarczy nasze krzesło i dłonie oraz 5 minut z przerwy dla siebie. To wiele znaczy dla naszych pleców!

– Jakie nawyki negatywnie wpływają na kręgosłup?

– Jest ich chyba tak wiele, jak wiele jest ludzi. Uwielbiamy działać sobie na szkodę, zwłaszcza przy odpoczynku. Najbardziej popularne w odpoczynku jest garbienie się, w przeróżnych pozycjach, czy to siedząc, stojąc, czy leżąc. Na przykład kładziemy się i najczęściej wtedy sięgamy po komórkę, podkładając sobie przy tym maksymalnie pod głowę poduszkę. Podobną pozycję przyjmujemy siedząc znów z komórką. Bardzo „ładnie” wygląda z boku to, o czym mówię. Nie trzeba znać anatomii czy być po studiach medycznych, żeby zobaczyć wygięcie, które nijak ma się do odpoczynku w odcinku szyjnym, ale również w odcinku piersiowym i lędźwiowym naszego kręgosłupa. Większość widząc to z boku wręcz zareaguje „ała, czy cię to nie boli?”. A sami dokładnie robimy to samo. Zwróćmy na to uwagę. Tak samo zakładanie nogi na nogę. Jest to bardzo zła dla nas pozycja, a tak bardzo uwielbiana i powszechna. Tym ułożeniem nierównomiernie obciążamy mięśnie grzbietu i stawy w obrębie kręgosłupa i bioder, wręcz wypychamy tą pozycją głowę kości udowej z panewki, uciskamy nerw strzałkowy, przebiegający przez dół podkolanowy oraz uciskamy naczynia krwionośne, utrudniając przepływ krwi. Dużo tego się zrobiło od tak niewinnego siedzenia, prawda? Dokładamy do naszych odpoczynków pracę, gdzie najczęściej mamy do czynienia z ciągłą wymuszoną pozycją, dokładamy stres, który – nie czarujmy się, też nas spina i zaczynamy mieć problem. Problem, który prędzej czy później będzie wymagał wzięcia się za siebie w postaci zmiany złych nawyków, włączenia ćwiczeń, zabiegów fizykoterapeutycznych, masażu czy poddaniu się konkretnemu „przeglądowi” u fizjoterapeuty. Dodam jeszcze zmorę naszego odcinka lędźwiowego – podnoszenie ciężaru zgięci w pół na wyprostowanych nogach. Prawidłowo powinno się podnosić ciężar na ugiętych nogach z wyprostowanymi plecami!

– Czy dla kręgosłupa znaczenie ma np. rodzaj obuwia?

– Oczywiście! Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak ważny jest dla nas zarówno odpowiedni rodzaj obuwia, jak i prawidłowo dobrana do nich wkładka. Nieodpowiedni rodzaj obuwia może mieć bardzo degradacyjny wpływ na całe nasze ciało. Sam niejednokrotnie jestem świadkiem sytuacji, gdzie wystarczy, że zaprojektuję indywidualną wkładkę dla pacjenta, przez co wymuszę nią zupełnie inne ułożenie kolan, miednicy, a co za tym idzie, ułożenie całej postawy zdecydowanie się poprawia. Każdy z nas jest inny – u jednych bardzo pomogą wkładki, u innych masaże, a jeszcze u innych – zabiegi fizykoterapeutyczne oraz uświadomienie, co powinni, a czego nie powinni robić – wszystko indywidualnie i z głową.

– W takim razie, czy kobiety powinny unikać szpilek?

– Nie idźmy drogą ze skrajności w skrajność. Niezaprzeczalnie kobiety wyglądają w nich bardzo ładnie. Jednak ich wybór na cały dzień do pracy nie jest dobrym pomysłem, tym bardziej, jeśli mamy pracę stojącą. Pamiętajmy, że noga w szpilce nie jest ułożona w jej prawidłowym anatomicznym ułożeniu, a im szpilki są wyższe, tym bardziej pogłębiają przeciążenia i wady stopy. Stopa to nie jest jedna część – jedna czwarta kości naszego ciała mieści się właśnie w stopie – mamy w niej 26 kości, 21 mięśni, 33 stawy, ponad 100 więzadeł i ścięgien. Wyginając i zmuszając stopę do takiego nieprawidłowego ułożenia, nie wpływamy tylko na jedną część naszego ciała, ale na cały zespół, który niestety przeciążamy. A nic w naszym organizmie nie jest niezniszczalne. Wyglądajmy ładnie, schludnie, ale bądźmy świadomi swojego ciała i bądźmy przede wszystkim zdrowi.

– Czy noszenie ciężarów na ramionach ma wpływ na kondycję kręgosłupa?

– Jeśli chodzi o równomierne rozłożenie ciężaru, jest to bardzo dobrym pomysłem. Odradzam noszenie toreb, plecaków na jedno ramię. Wystarczy zwrócić uwagę na osoby otaczające nas, noszące na przykład właśnie torby na jednym ramieniu, i na ich postawę ciała podczas chodu. Jest po prostu krzywa. Pogłębiamy tym wady i tworzymy przeciążenia. Taka szybsza recepta do spotkania się ze mną.

– Jakie są najlepsze ćwiczenia na kręgosłup?

– Tutaj nie ma gotowej, szablonowej recepty, gdyż każdy z nas jest inny i każdy z nas potrzebuje innych ćwiczeń, odpowiednio do siebie dobranych. Pamiętajmy, że ćwiczenia mogą mieć korzystny, jak i niekorzystny wpływ na nasze zdrowie, bo każdy z nas potrzebuje czegoś innego. Nie szukajmy na własną rękę ćwiczeń „gotowców”, bo być może nasz problem jest zupełnie inny niż nam się wydaje. Możemy czegoś nie widzieć, z czegoś w ogóle nie zdawać sobie sprawy. Korzystajmy z porad fachowców. Pamiętajmy, że to nasze ciało, które nie ma zamienników. Jeśli takowe się komuś przytrafią w postaci np. endoprotez, to proszę mi wierzyć, ci pacjenci woleliby cofnąć czas, zmienić nawyki i zrobić wszystko, żeby chociaż odłożyć w czasie tę przysłowiową wymianę. Dbajmy o oryginalne, jak i nieoryginalne części w naszym ciele.

– Dziękuję za rozmowę.


Śledź nas na