W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Artykuły

10 minut przy ulubionym serialu! To działa!

2023-01-11 08:12:24
10 minut przy ulubionym serialu! To działa!

Masaż ciała to – jak wiadomo – niezliczone korzyści nie tylko dla organizmu, ale i… duszy! Nie ma to jak oddać się w ręce specjalisty, zrelaksować i zapomnieć o szarej rzeczywistości! A co z buzią? Absolutnie o niej również nie wolno zapominać! – Masaż twarzy możemy wykonywać w domu! Codziennie powinniśmy poświęcić temu co najmniej 10 minut. Wieczorkiem przy filmie czy ulubionym serialu. Pełen relaks! No i działa! – zapewnia Karolina Barczykowska z YASUMI Konin, salonu kosmetycznego z rytuałami SPA.

Rodzajów masażów twarzy trudno zliczyć. – Relaksacyjny, aromaterapeutyczny, Gua Sha kamieniami, drenaż limfatyczny, Kobido – określany jako niechirurgiczny lifting twarzy, japoński lifting twarzy – wymienia kosmetolog. – Wszystkie mają mnóstwo zalet, wpływają na podniesienie owalu twarzy, spłycają opadające „chomiczki”, niwelują drugi podbródek, tak nielubiany przez panie, uwydatniają żuchwę i spłycają opadające powieki. Dotleniają skórę, pobudzają krążenie krwi i limfy, a dzięki lepszemu ukrwieniu poprawia się koloryt skóry. Podczas masażu lepiej wchłaniają się substancje aktywne. Masaż jest skuteczny przy opuchnięciach, pomaga w likwidacji zmarszczek mimicznych.


Oczywiście, najlepiej oddać się w ręce fachowców, którzy wiedzą, czego nam potrzeba i mają opanowaną technikę, ale można także pomóc sobie samodzielnie.

– Każdy z nas taki masaż może, a nawet powinien wykonywać w domu – mówi Karolina Barczykowska. – Domowa, regularna pielęgnacja jest bardzo istotna. Przed zabiegiem należy dobrze przygotować skórę, czyli dokładnie ją oczyścić, a następnie nałożyć serum, które będzie najlepiej odpowiadało na zapotrzebowanie naszej skóry. Następnie nakładamy preparat tzw. „poślizgowy”. Polecam oleje. W naszym salonie stosujemy ekoeliksir z 4 olejków, w stu procentach naturalny, niezapychający porów, a gwarantujący superpoślizg, idealny przy masażu. A teraz trochę techniki: masaż musi „iść” cały czas „do góry”, czyli od środka twarzy do linii włosów, do ucha. Ruchy lekko zaokrąglone, ale zawsze ku górze. Masaż powinien trwać 10 minut. To standard. I oczywiście codziennie! Najlepiej wieczorkiem przed telewizorem, przy ulubionym serialu. Zejdzie szybko, a efekty będą widoczne na pewno.

Bardzo dobrze przy masażu sprawdza się serum nawilżające z kwasem hialuronowym, którego aktywne składniki świetnie penetrują w głąb skóry. Olejki poślizgowe są dostępne w każdej drogerii, warto jednak pamiętać, aby składniki były w 100 procentach naturalne. – Jeśli są jakiekolwiek wątpliwości, zawsze można się zwrócić po poradę do specjalistów – radzi kosmetolog.


Śledź nas na