– Czy wielu pacjentów zgłasza się do Pani z tym problemem?
– Przy dzisiejszej wiedzy i postępach mamy środki do znieczulania rany, leki przeciwbólowe, które mogę zastosować jako pielęgniarka. Nie oznacza to jednak, że jest w tym temacie bardzo dobrze. Niestety, muszę przyznać, że coraz więcej osób zgłasza się do mnie i naszego zespołu pielęgniarskiego z problemami, jakie stwarzają rany, które są ranami trudnymi, przewlekłymi. Taka niegojąca się rana to dyskomfort dla pacjenta, gdyż wymusza na nim pewne ograniczenia i generuje koszty.
– Jakie są to najczęściej rany?
– Głównie to owrzodzenia żylne, dalej: związane ze stopą cukrzycową, odleżyny oraz przewlekłe rany pooperacyjne i oparzenia. Latem często zdarzają się rany ostre, np. podczas prac w ogrodzie.
– Jakie są główne powody nie gojenia się ran?
– Jest to bardzo złożony problem, powodów jest wiele. Wymienię tu tylko kilka. Niedokrwienie tkanek – spowalnia cały proces gojenia rany. Choroby przewlekłe zaburzające pracę układu krążenia: cukrzyca, niewydolność żylna, niewydolność tętnica i inne. Niedożywienie – często nie zdajemy sobie sprawy, jakie to ważne. Nie mam na myśli „głodzenia się”, ale źle zbilansowaną dietę, która nie dostarcza białka (jest materiałem budulcowym tkanek). Osłabiona odporność – np. przy chorobie nowotworowej. Ponadto: przyjmowanie leków, szczególnie immunosupresyjnych, cytostatyków, antykoagulantów, sterydów. Kolejne przyczyny to: brak aktywności fizycznej, podeszły wiek, unieruchomienie – długotrwały ucisk (kość ogonowa, krętarze stawów biodrowych, pięty u osób leżących). Psychospołeczna sytuacja pacjenta – zaburzenia demencyjne, nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, ciężka sytuacja finansowa prowadząca do niedożywienia.
– Jakie powikłania mogą powodować niegojące się rany?
– Najczęściej zakażenia (może występować: zaczerwienienie, obrzęk, ból, wysięk z rany), rozejście się brzegów rany.
– Jakie są metody leczenia niegojących się ran?
– Każda niegojąca się rana jest inna (gdyż każdy pacjent jest inny). Do każdej osoby podchodzę indywidualnie. Najpierw przeprowadzam wywiad z pacjentem i rodziną. Później oglądam ranę i proponuję sposób leczenia, gdyż niektóre metody wymagają większych nakładów finansowych. Wyjaśniam i uzgadniam z pacjentem cały proces leczenia. Pierwsza z metod to: dobór odpowiedniego opatrunku specjalistycznego. Zależy on od stanu rany (jak wygląda skóra wokół rany, brzegi i dno rany, czy jest infekcja, wysięk z rany, na jakim etapie gojenia jest rana) oraz uzupełnienie niedoborów żywieniowych (jeżeli takie występują) i rehabilitacja ( jeżeli jest potrzebna). Po ocenie dobieram odpowiedni antyseptyk i opatrunek specjalistyczny. Inne metody, które możemy zastosować to: terapia podciśnieniowa, przy owrzodzeniach żylnych kompresoterapia, terapia hiperbaryczna, światłoterapia i laseroterapia. Wymieniłam tutaj kilka z metod, ale jest ich o wiele więcej.
– Co jest najważniejsze w pracy z trudną – przewlekłą raną?
– Współpraca ze strony pacjenta i rodziny oraz edukacja podczas całego procesu leczenia. Również współpraca z zespołem specjalistów (lekarz, rehabilitant, dietetyk, psycholog).
– Dziękuję za rozmowę.