Grozi kobietom po 40. NTM. Co to jest i jak się leczy?
2021-02-03 11:36:40

Częste wychodzenie do toalety, utrata
kontroli nad oddawaniem moczu, niemożność jego powstrzymania podczas kichania,
wybuchu śmiechu lub gwałtownego ruchu, to wstydliwy problem około 30 procent polskich
kobiet nazywany NTM. Paniom – zazwyczaj jeszcze, aktywnym zawodowo, bo w wieku
średnio po czterdziestce – objawy te szalenie utrudniają życie i często
prowadzą do zaburzeń emocjonalnych.
Większości chorób i dolegliwości fizycznych towarzyszy pogorszenie
samopoczucia psychicznego. W przypadku utraty kontroli nad oddawaniem moczu
można mówić o swoistej katastrofie. Nieleczona z biegiem czasu nasila się i
obniża zdolność do normalnego funkcjonowania. Krępujące objawy choroby powodują
wiele negatywnych skutków zdrowotnych, ale także i emocjonalnych. Wstyd przed
otoczeniem, obniżenie poczucia wartości, bezradność, zakłopotanie,
zniechęcenie, apatię, gniew i w końcu depresję. Takie odczucia i nastawienie
określane nawet załamaniem nerwowym prowadzą do izolowania się od otoczenia,
rezygnacji z życia towarzyskiego, a w poważniejszych przypadkach do porzucenia
pracy. Jak to działa? Jeśli nawet nietrzymanie moczu polega jedynie na
brudzeniu bielizny, może się to wiązać z powstawaniem nieprzyjemnego zapachu.
Ta świadomość, ciągłe zagrożenie zmienia się w przewlekły stres i nieufność
przede wszystkim do siebie. Kobieta przestaje się lubić – jeśli oczywiście
wcześniej było odwrotnie. Odczuwa wstręt do własnego ciała i zewnętrznych
atrybutów płci. Nieświadomie robi wszystko, aby samotnie borykać się z
problemem. Jednak nie tędy droga. Jej izolacja nie daje bliskim możliwości
wsparcia i udzielenia pomocy. Dlaczego? Często nie wiedzą o chorobie. Tak nie
musi być. Odpowiednie leczenie wyeliminuje defekt raz na zawsze. Dlatego nie
wdając się już w szczegóły po pierwsze to, co nas dotyczy traktujmy jako sprawę
do natychmiastowego rozwiązania, a po drugie nie bójmy się lekarzy. Oni
rozwiążą nasze krępujące problemy.