W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 06.05.2025 - 31.07.25

Konkurs ArtDom - wygraj klimatyzator

W podziękowaniu nazwał ulicę imieniem wójta. Mieszkaniec postawił tabliczkę w narożniku swojej posesji

2025-05-11 07:00:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
W podziękowaniu nazwał ulicę imieniem wójta. Mieszkaniec postawił tabliczkę w narożniku swojej posesji

Niecodziennego podziękowania doczekał się Paweł Szczepankiewicz, wójt gminy Wierzbinek. Mieszkaniec Dziadoch w narożniku swojej posesji postawił tabliczkę, która swoją formą nie odbiega od tych z nazwami ulic używanymi w całej gminie. Co się na niej znajduje? To nazwa ulicy z imieniem i nazwiskiem wójta gminy Wierzbinek. – Jestem skromnym człowiekiem, nie oczekuję za życia jakichś hołdów czy wdzięczności. Robię to dla mieszkańców i daje mi to satysfakcję – mówi wójt Paweł Szczepankiewicz, zapytany przez nas, czy cieszy się z takiego sposobu okazania wdzięczności za wybudowanie asfaltowej drogi na osiedlu?

Pomysł niezwykły

Pomysł na dość niezwykłe uhonorowanie władz gminy miał mieszkaniec Dziadoch. W narożniku swojej posesji postawił tabliczkę z nazwą ulicy imienia… doktora Pawła Szczepankiewicza. – Ja nawet nie wiedziałem o tym. Ktoś mi dopiero zdjęcie przesyłał. Mieszkaniec chciał w taki sposób podziękować, że się wioska doczekała drogi, że to zasługa radnych i wójta. Kazaliśmy mu to usunąć. Powiedział, że to zrobi, ale to jest jego działka, jego sprawa, on jest wdzięczny za drogę i kocha wójta. I co ja mam zrobić? – mówi Paweł Szczepankiewicz, który z humorem podchodzi do takich podziękowań. – Mieszkaniec mówi, że jest szczęśliwy i wdzięczny. Dzwoniliśmy do niego i powiedział, że zrobił to w ramach podziękowania, ale nie tędy droga. Nie wiem, czy już tabliczkę usunął.

Na tablicy mała zmiana

Kiedy pojechaliśmy do Dziadoch tabliczka nadal stała. Jedyną zauważalną zmianą było zaklejenie części nazwy, a dokładniej słowa „ul.”. Niestety, nie udało się nam porozmawiać z wdzięcznym mieszkańcem, bo nie zastaliśmy go w domu. Sąsiedzi z tej ulicy, gdy ich o pytaliśmy, niechętnie się wypowiadali i tylko krótko przyznali, że nie mają zdania na ten temat.

Za co podziękowanie?

Za co dokładnie to podziękowanie w formie tabliczki? – Jest tam taka osiedlowa uliczka i dla wszystkich zbudowaliśmy drogę. Tam jest chyba 6 czy 7 posesji – zrobiliśmy normalnie asfaltową drogę. Ale ja się nie spodziewałem, że mieszkaniec wpadnie na taki pomysł. Ja nie mam z tym nic wspólnego i na razie póki żyję, nie chcę żadnych ulic ani placówek. Jestem skromnym człowiekiem i nie żądam żadnych ulic, ale na mieszkańców nie mam wpływu – mówi Paweł Szczepankiewicz. Wójt przyznaje, że mieszkańcy na drogę asfaltową w tym miejscu trochę czekali. – Pierwsze domy powstały tam około 10 lat temu. To osiedle cały czas jeszcze się rozbudowuje. Koszt wybudowania drogi nie był duży, bo ten odcinek chyba ma 250 m – dodaje. – Ten pan słynie z takich pomysłów. Kiedyś taki znak postawił na swojej drodze, jak jeszcze mieszkał w innym miejscu – ograniczenie prędkości – 200 km/h.
Czy przyjemnie jest zobaczyć swoje nazwisko na takiej tablicy? – Przyjemnie, ale nie oczekuję tego. Jestem w skromnym człowiekiem i chcę sobie spokojnie żyć. Natomiast jeśli ktoś chce na swojej posesji w narożniku, postawić taki znak, no to co ja mam zrobić biedny, jak ja nie wiedziałem o niczym – mówi Paweł Szczepankiewicz. Wójt na własnej skórze przekonał się, jak mieszkańców można ucieszyć taką drobną, a dla nich ważną sprawą, jaką jest wybudowanie drogi. – Pierwszy raz się spotkałem z taką dużą wdzięcznością. Ale nie chcę na razie żadnych hołdów na tej ulicy. Wystarczy dobre słowo i uśmiech na twarzy – mówi Paweł Szczepankiewicz.

GOLD BRUK
W podziękowaniu nazwał ulicę imieniem wójta. Mieszkaniec postawił tabliczkę w narożniku swojej posesji
W podziękowaniu nazwał ulicę imieniem wójta. Mieszkaniec postawił tabliczkę w narożniku swojej posesji
W podziękowaniu nazwał ulicę imieniem wójta. Mieszkaniec postawił tabliczkę w narożniku swojej posesji