W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

„Nie ma nic lepszego jak przykład sąsiada”. Coraz więcej u nas zielonej energii

2020-01-13 15:07:48
Milena Fabisiak
Napisz do autora
„Nie ma nic lepszego jak przykład sąsiada”. Coraz więcej u nas zielonej energii

W Polsce, a co za tym idzie w regionie konińskim, coraz więcej osób decyduje się na montowanie instalacji fotowoltaicznych. – Ja dzisiaj się nie denerwuję, czy ktoś podniesie mi cenę energii. W Koninie od 5 lat istnieją instalacje fotowoltaiczne. Taka instalacja daje właścicielowi obiektu więcej prądu niż zużywa, jako odbiorca. Dlatego na przykład jej część zużywa jako źródło zasilania ogrzewania. To jeszcze dosyć droga zabawa, ale przy systemach dotacyjnych to zaczyna mieć rację bytu – mówił Marek Waszkowiak, radny Konina, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Porozumienie oraz Młodą Prawicę.

Jak podkreślał Marek Waszkowiak, konferencja jest wsparciem dla minister Jadwigi Emilewicz. – Zainteresowania nasze i minister Emilewicz są podobne, bo zawodowo interesujemy się transferami technologii, również energetyką odnawialną. W ubiegłym roku minister ostro ruszyła z regulacjami legislacyjnymi dotyczącymi OZE. Co najważniejsze rozpoczęła ogromny lobbing dla energetyki odnawialnej. Odwiedziła Konin, również spotkała się ze spółdzielcami, ponieważ kolejnym elementem jej działania jest wsparcie OZE w energetyce odnawialnej. W Koninie od 5 lat istnieje instalacja fotowoltaiczna. To instalacja, która daje właścicielowi obiektu więcej prądu niż on zużywa, jako odbiorca. Jej część jest źródłem zasilania ogrzewania. To jeszcze dosyć droga zabawa, ale przy systemach dotacyjnych to zaczyna mieć rację bytu. Ja dzisiaj się nie denerwuję czy ktoś podniesie mi cenę energii. Bo nawet jak zrobi to dwukrotnie to i tak mam 80 procent w rozliczeniu. W instalacji płożonej na zachodniej części dachu do godziny 12.00 ilość uzyskiwanego prądu jest niewielka. Między godziną 12.00 a 16.00 to jest szczyt. W lipcu i sierpniu ubiegłego roku moja instalacja wyprodukowała energii więcej niż zużywam przez cały rok. To pokazuje sensowność tego działania – mówił Marek Waszkowiak.

W konferencji uczestniczył także Jakub Eltman, radny i przedstawiciel Młodej Prawicy. – Dostrzegamy nowy nurt Porozumienia Jarosława Gowina we współpracy z ministerstwem rozwoju i minister Jadwigą Emilewicz. Dostrzegamy, że po roku zrealizowany został program Energia+, który opierał się na zmianach w legislacji. Osoby prywatne, a także przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dotacje w wysokości 5 tysięcy, w zależności od dochodów. Samorządy mocno zaangażowały się w to wsparcie i jest to racjonalny program – mówił.

Jak wyliczał Marek Waszkowiak, w ciągu ubiegłego roku ilość energii, która została wyprodukowana, głównie z fotowoltaiki, wzrosła ponad dwa razy. – Jest jej ponad 1200 megawatów – to dwie takie elektrownie, jak Konin i Pątnów. Energetyka tradycyjna stawia dosyć duży opór, ale trzeba pamiętać o tym, że bez niej nie da się OZE wprowadzić, ponieważ muszą istnieć systemowe podstawy całego układu. Idą środki z wojewódzkich funduszy i z państwowych. Planujemy na budynku naszej szkoły założyć dosyć dużą instalację. Po prostu to się zaczyna opłacać – mówił Marek Waszkowiak, który jest rektorem Wyższej Szkoły Kadr Menadżerskich.

Jakub Eltman podał kilka liczb. – Z budżetu państwa z programu „Mój prąd” przekazano 95,5 mln zł na około 19 tysięcy inwestycji w różnych częściach kraju. Jedną z ważniejszych zmian jest zmniejszenie podatku vat na instalację z 23 do 8 procent. To duża oszczędność wobec tych, którzy zakładają instalacje. Dzięki tym zmianom Polska znalazła się na 5. miejscu w Unii Europejskiej pod względem przyrostu powstających instalacji i tworzenia miksu energetycznego, który jest od nas wymagany. Na koniec 2018 roku było to 471 megawat, a stan na 1 grudnia mieliśmy 1.186 megawat. To wzrost o 164 procent. To rewelacyjny wynik. W Polsce te odnawialne źródła energii stają się coraz bardziej popularne. I to świetnie wpisuje się w ochronę środowiska – tłumaczył.

Jak podkreślano podczas konferencji, lokalnie najlepsza sytuacja pod względem zainstalowanych instalacji fotowoltaicznych jest w Rychwale, Grodźcu i Rzgowie. – Tam skorzystano z programu parasolowego. On się skończył, ale ludzie jeszcze instalację dobudowują. Nie ma nic lepszego jak przykład sąsiada – mówił Marek Waszkowiak.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Pipin
Brawo i to są konkrety a nie marzenia o wodorze i bujanie w obłokach