W Koninie rozważany jest pomysł przygotowania parkingów dla hulajnóg. Takie miejsca są między innymi w Gdańsku. Nie do końca to jednak rozwiązuje problem porozrzucanych w różnych miejscach tych pojazdów, jak pokazuje rzeczywistość.
W tym tygodniu odbyło się spotkanie on-line przedstawicieli miasta z właścicielem i operatorem systemu hulajnóg w Koninie, czyli firmą Bolt.
Rozważane jest chociażby zastosowanie możliwości odholowania nieprawidłowo zaparkowanych hulajnóg, co będzie powodowało koszty dla właściciela, a także innych rozwiązań porządkujących, które dotychczas sprawdziły się w innych miastach, gdzie funkcjonuje system Bolt. Gdańsk na przykład wyznaczył miejsca parkingowe dla tych urządzeń. Ale – jak się okazuje – problemu to nie rozwiązało w stu procentach, bo hulajnogi są nadal porozrzucane w różnych miejscach. Może też dlatego, że w ścisłym centrum miasta nie ma aż tak dużo kopert dla nich.
Przedstawiciele miasta podczas rozmowy zwracali też uwagę na zasięg strefy ruchu hulajnóg, który przez odcinkowy charakter powoduje notoryczne nagromadzanie się ich w krańcowych obszarach. – Niedopuszczalne jest również odsyłanie mieszkańców zgłaszających operatorowi nieprawidłowo pozostawione hulajnogi do miasta, ponieważ to właściciel ponosi odpowiedzialność za funkcjonowanie systemu – wyjaśniał nam niedawno Rafał Duchniewski, kierownik biura prezydenta Konina. Przedstawiciele firmy Bolt z wszystkimi wnioskami się zapoznali i, jak się dowiedzieliśmy, mają się do nich niedługo odnieść.
Urzędnicy mają nadzieję, że uda się dojść do porozumienia w zakresie dalszego funkcjonowania systemu hulajnóg w Koninie, ponieważ jest on obecnie popularnym środkiem transportu.