W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 06.05.2025 - 31.07.25

Aktualności

Aleja dużych drzew i „element wodny” na placu Wolności

2022-06-06 07:13:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Aleja dużych drzew i „element wodny” na placu Wolności

Po długich negocjacjach udało się w końcu dojść do porozumienia z konserwatorem zabytków, jak ma wyglądać plac Wolności w Koninie, który szykowany jest do metamorfozy. Od strony Domu Zemełki mają pojawić się duże drzewa. Ich korony mają stanowić jedną całość, by razem dawały dużo cienia. Pod nimi zdjęty będzie bruk. Tam też według założeń pojawi się „element wodny”, jednak na pewno nie będzie to fontanna. Pozostała część rynku, po dodaniu elementów zieleni, nie ulegnie diametralnej zmianie. – Jeśli za bardzo się powymyśla i przeinwestuje w tego typu przestrzeń, zaczyna być ona kiczowata, nieprzyjazna i niepoważna, a plac Wolności wymaga powagi – mówi Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina.

Przebudowa placu Wolności to część projektu pod nazwą Zielone Korytarze, na który miasto otrzymało dofinansowanie. Długo trwały rozmowy z konserwatorem zabytków, by ustalić ostateczną wersję, jak daleko projektanci mogą się posunąć w zmienianiu wizerunku konińskiego rynku. Wydział Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Koninie wszystkie wytyczne przekazał już pracownikom Uniwersytetu Wrocławskiego, który dla miasta w ramach tego projektu te zmiany przygotuje. – Zależy mi, żeby ta dokumentacja była gotowa do sierpnia, września. Wtedy moglibyśmy nawet jeszcze w tym roku rozpisać przetarg na wykonawstwo – mówi Paweł Adamów. Władzom miasta zależy, żeby udało się z zakończeniem prac do przyszłorocznego festiwalu dziecięcego, który także ma odbyć się na placu Wolności. Wszystko jednak okaże się po przetargu, procedury związane z dokumentacją też nie są łatwe.


Jak zmieni się plac Wolności? Wielkiej rewolucji nie będzie. Od strony Domu Zemełki (czyli po przeciwnej stronie urzędu miejskiego) ma pojawić się aleja drzew z dużymi koronami lub dwie aleje (na około jednej czwartej płyty). Pod nimi zostanie zdjęta kostka brukowa. – Chodzi o to, żeby było naturalne podłoże. Bezpośrednio do tej przestrzeni ma przylegać element wodny, do którego dzieci będą mogły wejść, zamoczyć nogi, pobawić w tej płynącej wodzie. Nie będzie to fontanna. Uzupełnimy także nasadzenia wokół placu Wolności. W zasadzie tyle. Uzgodniliśmy, że w tym momencie nie ma co robić więcej, bo przesyt jest niezdrowy. Teraz jest tendencja, żeby taka przestrzeń była robiona w sposób minimalistyczny, bo wtedy jest bardziej przyjazna – mówi wiceprezydent Konina. Choć była też sugestia konserwatora zabytków, by i po drugiej stronie placu Wolności (przy magistracie) pojawiły się drzewa, ta część nie będzie zmieniana. Ma być miejscem do organizacji różnego rodzaju miejskich imprez i wydarzeń. Zostanie też rzeźba konia. Z rynku nie będzie zdejmowana kostka brukowa (poza ta częścią, gdzie staną drzewa). Nie zniknie też ruch samochodów na rynku. Paweł Adamów mówi, że klimatu placowi Wolności ma nadać nowe oświetlenie. – Generalnie konserwator zabytków sugerował, by miało ono nowoczesny charakter, bo takie bardzo klasyczne lampy nie do końca pasują do takiej poważnej przestrzeni. Bardzo bym też chciał zaprojektować wspólny system oświetlenia kamienic wokół. Byłoby ono w podłożu i uważam, że my je powinniśmy zamontować, bo inaczej nie da się porozumieć z właścicielami kamienic w tym aspekcie – mówi wiceprezydent Konina. I to praktycznie koniec zmian, jakie mają zajść na placu Wolności. Miasto – według projektu Zielone Korytarze – ma na to 1,2 miliona złotych. – Konserwator zabytków uważa, że lepiej zrobić mniej w tak ważnej i prestiżowej przestrzeni niż za dużo i ją tym zepsuć – wyjaśnia Paweł Adamów. – Kiedy pojawią się drzewa i ten element wodny, plac Wolności stanie się bardziej przyjazny, nie będzie już gorącą wyspą, z której wszyscy uciekają. Ludzie zaczną tam przebywać. Pod tymi drzewami pewnie pojawią się też ławki, by można sobie tam w cieniu odpoczywać, może też uda się wejść z ogródkiem gastronomicznym.



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





nie nadajecie się do niczego
Adamow, kiedyś w trosce o nasz komfort i bezpieczeństwo zamkneliście przejazdy kolejowe na Torowej i Okólnej. Ile to nie mieliśmy na tym zyskać, ile radości tym mieliscie nam przysporzyć. Obiecaliści szybką kolej na odcinku, gdzie nigdy, ze wzgledu na przebiegające po łukach torowisku, nikt nie dopuści do przejazdu z takimi prędkościami. Zrobiliście z ludzi idiotów i z satysfakcją słuchaliście ich skomlenia o przejście przez przejazd. Dzisiaj ogłaszacie kolejny kosztowny sukces, naszym kosztem, polegający na częsciowym przywróceniu funkcji wcześniej zlikwidowanej przez was. Ile i jak długo będziemy płacić za wasze błędy?
Leśnik
Co by tu jeszcze spartolic Świebodzin jest dumny z pajaca
idioci idiotom
KOlesie już zarobili na betonie, teraz zarobią na jego likwidacji i to wszystko w trosce o mieszkańców. Ile hektarów w Koninie zabetonowali i zaasfaltowali, ile drzew i krzewów wycieli? wszystko to było przejawem głębokiej troski o dochody wiadomego biznesu, który POtrafił wymiernie się odwdzięczyć. Teraz klimat ratować będą i naszem kosztem, to co zepsuli naprawiać. Do czego wy Adamow się nadajecie, poza kręceniem lodów i walków. Wy i okazujący wdzięczność, byliście i jak widać, będziecie zadowoleni i o to w tym wszystkim chodzi.
Jacek
Wreszcie.Ta betonoza na rynku to jakaś masakra. Cieszę się, że Konin dołącza do miast gdzie będzie więcej zieleni.
SZOK
Piszę bo mam wrażenie że nie zauważyliście że źle wam się otwiera 1 strona??? Ten kto wam robił stronę www niech to naprawi natychmiast. Przecież macie ucięte zdjęcie nie widać co jest na pierwszej tapecie. Myślałem że pracujecie nad tym ale to już trwa strasznie długo. Powiem wprost KOMPROMITACJA!