Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
– Dzisiaj nie warto w niego inwestować. Lepiej go zburzyći wybudowaćcośnowego. Mam nadzieję,że znajdzie sięinwestor chętny to uczynić – napisał w mediach społecznościowych wiceprezydent Paweł Adamów o pawilonach przy ulicy Błaszaka w Koninie. Miasto ogłosiło przetarg na sprzedaż terenu przy ulicy Błaszaka (naprzeciwko hali „Rondo”).
– Jest to dla nas bardzo cenna część miasta. Dlatego przetarg został przygotowany w sposób niestandardowy. Mam nadzieję, że to miejsce w ciągu kilku lat będzie wyglądało diametralnie lepiej niż na załączonym obrazku. Dzisiaj budynek jest w takim stanie, że nadaje się tylko do rozbiórki. A to miejsce zasługuje na poważnego inwestora – napisał Paweł Adamów.
Przypomniał, że aby nie dopuścić do zabudowy tej nieruchomości wyłącznie działalnością handlową, w ciągu ostatniego roku został zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, aby dominującą funkcją (80 procent) była funkcja mieszkalna. – Ponadto przetarg został rozpisany w formie przetargu ofertowego, gdzie potencjalny kupiec będzie musiał przedłożyć koncepcję architektoniczną, w oparciu o którą będzie musiał w ciągu 5 lat zabudować działki. Koncepcja będzie opiniowana przez specjalnie powołaną do tego komisję architektoniczną – wyjaśnia wiceprezydent Adamów. Komisja przetargowa przy wyborze kierować się będzie: walorami architektonicznymi planowanego do realizacji budynku zgodnie z załączoną koncepcją (40%) i oferowaną ceną – 60%.
Cena wywoławcza działek to ponad 4,5 mln zł. Część tej kwoty trafi do budżetu miasta a cześć do Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, ponieważ część nieruchomości należy do tej spółki. – Dziękujemy również, dotychczasowym najemcom zlokalizowanym do tej pory przy ul. Błaszaka za współpracę przy przenosinach w inne lokalizacje – napisał Paweł Adamów. Pod jego wpisem pojawiły się komentarze i pytania. Jedna z osób chciała dowiedzieć się, kto dopuścił do takiego stanu tego obiektu? – Budynek byłzaniedbany niestety od wielu lat. Dzisiaj nie warto w niego inwestować. Lepiej go zburzyći wybudowaćcośnowego. Mam nadzieję,że znajdzie sięinwestor chętny to uczynić – odpowiedział wiceprezydent. Potem też wyjaśniał: – To co napiszęnie jest popularne,że długoletnia polityka czynszowa w tym budynku była jednym z powodów doprowadzenia go do takiego a nie innego stanu. Brak inwestycji w ten budynek spowodował,że dzisiaj lepiej wybudowaćcośnowego. Zgadzam się,o budynki trzeba dbaći trzeba miećśrodki na ich amortyzację – napisał Paweł Adamów.
Padło też pytanie: „to miasto wymiera. po co kolejne mieszkanie w polskim Detroit? – Właśnie po to, aby nie wyludniało siędalej. Budowa kolejnych mieszkańto jeden z najlepszych sposobów, aby zatrzymaćdepopulację – skomentował wiceprezydent Adamów.
Oferty można składać do 10 czerwca.
