W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

Linia kolejowa do Turku jednak nie ominie Konina? Wskazano wariant

2021-11-19 16:07:06
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Linia kolejowa do Turku jednak nie ominie Konina? Wskazano wariant

Wiemy już, który z dwóch wariantów linii kolejowej Konin-Turek został zarekomendowany jako ten, który miałby powstać w przyszłości. To odcinek o długości 38,2 km, czyli ten dłuższy i przebiegałby przez Konin.

Rozważane były dwa warianty. Pierwszy miał zaczynać się w okolicy stacji Kramsk i biec przez Borki, Tury, Kuny, Władysławów, Chrząblice, Galew do Turku. Drugi to wynik prac analitycznych nad ciągiem Konin-Tuliszków-Turek. Wskazano wstępnie, jak ta linia miałaby biec: Konin, Brzeźno, Żychlin, Żdżary, Kiszewy, Tuliszów, Grzymiszew, Imiełków, Słodków, Obrzębin, Turek Zachodni i Turek. Obie trasy różnią się znacząco pod względem długości. Pierwsza ma niecałe 30 kilometrów, a druga ponad 38.

15 listopada wykonawca Wstępnego Studium Planistyczno-Prognostycznego dla projektu liniowego pn. „Budowa nowej linii kolejowej Turek - Konin” w ramach II etapu naboru do Programu Uzupełnienia Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej – Kolej Plus do 2028 roku złożył kompletne opracowanie. – Tym samym zamawiający tj. województwo wielkopolskie przystąpiło do procedury odbioru końcowego – informuje nas Biuro Komunikacji Zewnętrznej i Promocji Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. – Zgodnie z opracowaniem, które w sposób szczególny kładzie nacisk na efekty w postaci liczby pasażerów, którzy uzyskają możliwość transportu koleją, a także w oparciu o wyniki przeprowadzonych konsultacji z jednostkami samorządu terytorialnego zarekomendowano realizację projektu zgodnie z trasowaniem przedstawionym jako wariant, zakładający budowę nowej zelektryfikowanej linii kolejowej na odcinku Konin-Turek o długości 38,2 km przebiegającą przez gminę Tuliszków.

– To jest ten wariant, którego nie chcieliśmy – mówi Paweł Adamów, wiceprezydent Konina. Dlaczego? Przebiega on bowiem przez miasto, czyli wiąże się z przebudową infrastruktury. Zastępca prezydenta wskazuje, że nowa linia biegłaby od obecnej trasy kolejowej Poznań-Warszawa na wysokości ulicy Granicznej, i biegła nad Kanałem Ślesińskim i nad Wartą w kierunku Tuliszkowa.

Do najbliższego czwartku miasto ma czas na zgłoszenie swoich uwag do wskazanego wariantu. Wygląda na to, że argumentów na „nie” Koninowi nie zabraknie. Jednym z nich może być też ten, że nowa linia miałaby przebiegać przez tereny, na których planowane są osiedla mieszkaniowe.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Arekon
Świetna postawa wladz tego miasta... nic nie budujmy, wszystko zamknijmy... nic nowego
dawid99
Prezedynet Adamów mnie zadziwia. Linia kolejowa biegnąca przez te tereny to bardzo dobry pomysł i alternatywa na szybszy dojazd do nowego Konina oraz mozliwość w przyszłości terminali/firm przy autostradzie A2. Nie jedno miasto w Polsce by pozazdrościło takiej inicjatywy. Dziwne, gdyż Prezydent Adamów interesował się transporterem publicznym. Jednak jeszcze nadal w Polsce panuje samochodoza