W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 06.05.2025 - 31.07.25

Aktualności

Na cmentarzu będą stojaki na grabki, zmiotki i konewki

2020-02-27 07:09:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Na cmentarzu będą stojaki na grabki, zmiotki i konewki

Na cmentarzu komunalnym przy ulicy Staromorzysławskiej w Koninie staną dwa stojaki, gdzie będzie można bezpłatnie wypożyczyć grabie, zmiotki i konewki. – I potem odnieść na miejsce – mówił Michał Zawadzki, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koninie.

Niedawno na nekropolii przy Staromorzysławskiej, z inicjatywy radnej Emilii Wasielewskiej, stanęła zniczodzielnia, która została wykonana w warsztacie PGKiM. Ta miejska spółka jest administratorem cmentarza komunalnego.

Teraz przygotowywane są dwa stojaki na grabie, zmiotki i konewki. – Ktoś, kto przyjdzie na cmentarz, będzie mógł bezpłatnie wypożyczyć te narzędzia i potem odnieść na miejsce – mówił Michał Zawadzki. – Zabiegał o to radny Wiesław Wanjas, a także jeden z członków rady nadzorczej.

Prezes wyjaśniał radnym komisji finansów i infrastruktury, że spółka nie ma zleconej takiej usługi. – Uważamy jednak, że warto dla mieszkańców pewne rzeczy robić. Jako spółka miejska taką mamy misję – dodał Michał Zawadzki.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





wdowa
Panie Prezesie niech Pan pomyśli o alejkach, po których chodzimy na groby. O alejach głównych nie wspomnę. O 100 % wzrosły koszty pochówku i utrzymania cmentarza więc powinniśmy móc dochodzić do grobów tzw suchą nogą. Czy to taki wielki koszt położyć kostkę brukową na alejkach pomiędzy grobami jeżeli do kosztów dołożyły by się osoby mające groby na danej alejce. Ta sprawa powinna być załatwiana i pobierana niewielka kwota np. 100 zł od osób załatwiających pochówek. Niech Zarząd PGK i M przemyśli temat.
Observer
Pomysł fajny, ale znając konińskie bydło, w przeciągu tygodnia rozkradną ten sprzęt - wystarczy popatrzeć, jak się obchodzą ze stacjami do naprawy rowerów