W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Korytkowski

Aktualności

Sprawdzą, gdzie w mieście potrzeba lamp. Powstała specjalna komisja

2019-10-18 07:16:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Sprawdzą, gdzie w mieście potrzeba lamp. Powstała specjalna komisja

Czy Golina jest wystarczająco oświetlona sprawdzą w najbliższym czasie radni Zofia Kasprzak, Paweł Grochociński i Janusz Mirek. W trójkę weszli w skład komisji doraźnej, która zajmie się ustaleniem czy tak jest i opracuje harmonogram budowy brakującego oświetlenia ulicznego na terenie miasta Golina.

Inicjatorem powstania komisji jest Janusz Mirek, który swoją propozycję przedstawił kolegom kilkanaście dni temu na posiedzeniu wspólnym komisji Rady Miejskiej w Golinie. Propozycja wywołała wtedy prawdziwą burzę. Niektórzy radni nie chcieli podziału na miasto i wieś. Radny Mirek proponował wtedy, by utworzyć jeszcze jedną komisję, która zajmie się oświetleniem ulicznym w poszczególnych sołectwach. Nie znalazł jednak zrozumienia w oczach kolegów, którzy tworzyć drugiego zespołu nie chcieli. – Mieszkam w Golinie, często tędy jeżdżę, widzę gdzie oświetlenie by się przydało. Nie znam natomiast sołectw i ich potrzeb. Nie chcę, żeby ktoś mi powiedział, że czegoś nie zauważyłem – mówił podczas komisji. – Rada składa się z radnych miejskich i radnych z terenów wiejskich. Można utworzyć dwie takie komisje.

Dzisiaj było widać, że radni podziału nie chcą, bo powstała tylko jedna komisja, która zajmie się brakami w oświetleniu ulicznym w mieście. W jej skład weszli radni, którzy mieszkają w samej Golinie: Zofia Kasprzak (osiedle ,,Starówka”), Paweł Grochociński (osiedle ,,Zachód”) i Janusz Mirek (osiedle ,,Wschód”). Za powołaniem komisji zagłosowało 14 radnych, jeden wstrzymał się od głosu.

Jak miałaby wyglądać praca radnych? W założeniach mają oni objechać bądź obejść miasto i przyjrzeć się, gdzie potrzebne byłyby latarnie. – Po przedstawieniu protokołu komisja przestanie istnieć – mówił Wojciech Wojdyński, przewodniczący Rady Miejskiej w Golinie.

Jak podkreślał Janusz Mirek na poprzednim posiedzeniu, jakiś czas temu powstała komisja, która zbadała drogi w gminie. I te są teraz w zdecydowanie lepszym stanie.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





M ...
Czy żeby sprawdzić gdzie potrzeba latarni naprawdę trzeba powoływać komisje ? Nie wystarczy wsadzić w jeden samochód burmistrza czy sekretarza, drogowca z gminy i radnego osiedlowego a po wszystkim spisać protokół ? Echchchchc najlepiej maksymalnie utrudnić zadanie :-).
Solar
Tylko w jaki sposób władze gminy zmierzają inwestować w nowe latarnie ? Jeżeli to ma być postkomunistyczny sposób montowania latarni ledowych na 3O-letnich słupach, które szpecą i są "maszyną do zabijania ludzi" w samochodach, to dziękuję za takie latarnie ... Kiedy ktoś zacznie myśleć w tej gminie w nowoczesny sposób ? Dlaczego nie inwestuje się w infrastrukturę ziemną ? Przecież my jesteśmy w Golinie jak i całym tym kraju w ciemnej dup... z oświetleniem - dosłownie ! Włącznie myślenie !
ROMEK
SZKODA,ŻE W KONINIE NIKT NIE SPRAWDZA GDZIE SĄ LAMPY ZAROŚNIĘTE(11LISTOPADA KOŁO SP 8), I NIKT SIĘ TYM NIE ZAJMUJE!!!!
Kopernik
"... Zofia Kasprzak, Paweł Grochociński i Janusz. " Ale jaki Janusz ?????