W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Na bulwarze już nie będzie kolorowej fontanny. Nie ma na to pieniędzy

2019-04-29 14:00:04
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Na bulwarze już nie będzie kolorowej fontanny. Nie ma na to pieniędzy

Tryskającej na 16 metrów w górę kolorowymi strumieniami fontanny na Bulwarze Nadwarciańskim w Koninie w tym roku nie będzie. Co się stało z instalacją, która pojawiła się w 2018 roku?

Kiedy w poprzednim roku, niespodziewanie została zamontowana w rzece przy bulwarze fontanna, wielu zastanawiało się, ile miasto na nią wydało pieniędzy. Tym bardziej, że pojawiła się ona w gorącym kampanijnym okresie. Ówczesny prezydent Konina Józef Nowicki wyjaśniał, że nie kosztowało to naszego miasta ani grosza. – Jako dar dla miasta zainstalował ją koniński przedsiębiorca. Zastrzegł sobie, że nie wolno mówić jak się nazywa – mówił we wrześniu 2018.

Instalacja na czas zimowy została zdemontowana. Czy teraz wróci na Bulwar Nadwarciański? O to zapytaliśmy Kamila Szadkowskiego, dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Koninie? Okazuje się, że nie! – Pan prezydent Nowicki ją załatwił i nie była ona zakupiona – wyjaśnia Kamil Szadkowski. Dodając, że przedsiębiorca życzliwie udostępnił fontannę mieszkańcom w tamtym roku. – Ona kosztuje ponad 100 tysięcy złotych – mówi Kamil Szadkowski. W tym roku w budżecie miasta nie ma pieniędzy, by ją kupić.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Kopll
Szkoda ze fontanna znika zawsze lubiłam tam chodzić i patrzeć na nią. Nie możemy dopuścić do tego żeby znikła.
Kara
Pewnie fundator lub ktoś z jego rodziny został usunięty z bycia członkiem jednej ze spółek miejskich.A to pokaż na kwota, ponad 5000 zł za jedno posiedzenie w miesiącu.
w.n
No to widać jacy to prawdziwi koninianie. Nie ma nic za darmo. Myślał, że były prezydent będzie wiecznie trwał i na tym zarobi. Niestety tamta władza przyzwyczaiła swoich do wyciągania pieniędzy z miejskiej kasy. Ta chora elita tak się przyzwyczaiła, że powinna chyba wyemigrować, najlepiej na wschód.
kto nie ma miedzi
Nima i nie będzie pinindzy? To może chociaż na tęczową paradę,czarne parasolki i OTUA z zaKODowanym bananem kilka groszy się znajdzie? Jak tu żyć?
K
Nie mają pienedzy ale plac wolności chcą zmodernizowac