Jeśli ktoś myśli, że rozpoczął się długo wyczekiwany remont prawie dwukilometrowego odcinka ulicy Krzymowskiej w Brzeźnie to jest w błędzie. Te wycięte w asfalcie kwadraty to na razie łatanie dziur, czyli tak zwany remont cząstkowy nawierzchni.
Jak mówią mieszkańcy Brzeźna, wycięte dziury i znajdujące się obok nich ostrzegające o wyłomie słupki stoją już tam kilka tygodni. A to nieco utrudnia ruch. – Remont cząstkowy w gminie Krzymów prowadzony jest w kilku miejscach. W tym roku podzieliliśmy je na drogach powiatowych na trzy obszary. Żeby szło równolegle i sprawniej. Od Konina na południe to jeden rejon i później patrząc od Konina na północ droga krajowa 25 dzieli dwa rejony na wschód i zachód – tłumaczył nam Józef Karmowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych. Jak mówił, remont w gminie Krzymów wykonuje dobra firma, a przedłużające się łatanie dziur może być spowodowane tym, że prace prowadzone są w kilku miejscach naraz.
A na jakim etapie jest przygotowanie dużego remontu ulicy Krzymowskiej w Brzeźnie? – Jutro ogłosimy przetarg na inwestycję. Będzie to budowa chodnika i kanalizacji deszczowej, i na ile wystarczy środków to jeszcze odtworzenie nawierzchni asfaltowej. Chodzi o odcinek około 1,5 km. Modernizacja będzie wykona etapami. Mamy środki na to przeznaczone, ale one nie wystarczą na całość. Projekt mamy docelowy taki już jak powinien być, a realizację będziemy wprowadzać etapami. Prawdopodobne rozstrzygnięcie przetargu i otwarcie ofert będzie miało miejsce pod koniec lipca – mówi Józef Karmowski.