Daria Sękowska przypomniała, że wniosek składała także na sesji Rady Gminy Krzymów 26 lutego. W piśmie do starosty szczegółowo opisała sytuację nieopodal szkoły w Krzymowie. – Przejścia te mieszczą się pomiędzy dwoma niebezpiecznymi zakrętami, gdzie kierowcy nie zwracają uwagi na prędkość ani na zlokalizowaną w tym miejscu szkołę. Jedno z przejść usytuowane jest na zakręcie, co stwarza jeszcze większe niebezpieczeństwo dla korzystających z niego pieszych, ale przede wszystkim dzieci. Warto również zauważyć, że po obu stronach drogi, wzdłuż chodnika usytuowane są miejsca parkingowe, co dodatkowo zmniejsza widoczność dzieci znajdujących się na pasach. W okresie jesienno-zimowym, kiedy na dworze szybciej robi się ciemno, przejście to jest niewidoczne, nie ma żadnego oświetlenia, jak również oznakowania, widocznego po zmierzchu, informującego o przejściu dla pieszych. W okresie wiosenno-letnim widoczność jest zmniejszona przez rosnące krzewy i drzewa przy zakręcie od strony miejscowości Nowy Krzymów-Helenów, powodując, że kierowcy jadący od tamtej strony nie widzą stojących przy przejściu dla pieszych, a piesi nie widzą nadjeżdżających aut, co stwarza bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia – napisała we wniosku Daria Sękowska.
Radna zasugerowała, że warto byłoby rozważyć poprawę oznakowania lub montaż oświetlenia. Sytuację poprawiłby progi zwalniające, odpowiednie oznakowanie poziome i pionowe, a także zainstalowanie sygnalizacji dźwiękowej lub świetlnej dla pieszych.