Mieszkańcy Borowa w gminie Krzymów postanowili część funduszu sołeckiego przeznaczyć na zakup i zainstalowanie monitoringu placu zabaw znajdującego się przy tamtejszej szkole. Powód? – Tam się zrobiła mała melina. To miejsce przyciąga różnych ludzi – wyjaśnia Danuta Mazur, wójt Krzymowa.
Danuta Mazur uczestniczyła w zebraniu wiejskim w Borowie. – Rozmawialiśmy o zmianie częściowego przeznaczenia funduszu sołeckiego. Tylko zebranie wiejskie jest władne podjąć taką decyzję. Mieszkańcy zdecydowali w jaki sposób chcą zagospodarować część tych środków – mówiła podczas sesji.
Na co mają być przeznaczone wspomniane pieniądze? – Chodzi o monitoring placu zabaw znajdującego się przy szkole. Nie jest on własnością Stowarzyszenia Uśmiechnięta Szkoła, a sołectwa. Tam się dzieją różne rzeczy. Chodzi o to kto ma to otwierać, zamykać i tego pilnować. Tam się zrobiła mała melina. To miejsce przyciąga różnych ludzi. To była taka moja podpowiedź, a zebranie wiejskie jednogłośnie zgodziło się z tą myślą i przeznaczyło dodatkowe pieniądze na monitoring placu zabaw – mówi wójt.
Rzeczywiście miejsce może przyciągać. Zwłaszcza tych, którzy nie chcą być widoczni. Plac zabaw znajduje się w otoczeniu drzew i nie widać, co dzieje się wewnątrz.