„Nie ma zgody na barbarzyńskie prawo, na ingerencję fanatyków w nasze ciało, zdrowie i życie. Konin stawia weto fundamentalizmowi i politycznym handlowaniem ciałami osób z macicami” – możemy przeczytać na profilu facebookowym Konińskiego Kongresu Kobiet, który zapowiada kolejne akcje sprzeciwu wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Start dzisiaj o godz. 18.00.
„Rząd nie radzi sobie z pandemią, więc postanowił wku…ć kobiety, zabierając nam podstawowe prawa! Macie dość? My jesteśmy wku…e!!” – piszą organizatorki protestu, jaki ma się odbyć dzisiaj w Koninie.
Na godz. 18.00 zapraszają wszystkich, którzy chcą się przyłączyć do zaprotestowania przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego, po tym, jak opublikował wczoraj uzasadnienie do wyroku z października 2020 roku. Spotkanie zacznie się na ulicy Chopina. „Ma być głośno, dużo haseł, przestrzeń wolna dla przemówień (nie tylko naszych członkiń, więc jeśli czujecie potrzebę podzielenia się swoimi emocjami, to nie ma sprawy). Potem spacer ulicą Chopina, Kleczewską, Warszawską i Wojska Polskiego na plac Wolności. Zachowujemy odstępy. Jeśli idziecie większą grupką znajomych, to max po 5 osób. Na miejscu robimy hałas. Znowu miejsce na przemówienia. Potem pod biurem PiS-u na Kramowej palimy znicze, jako symbol utraty zdrowia Polek” – taki jest przedstawiony plan działania.
Organizatorki zachęcają, aby zabrać ze sobą znicze, plakaty (mogą być wydrukowane na kartce A4), wieszaki „i co Wam jeszcze serce podpowie”. Przypominają jednocześnie, aby nie prowokować policji. „Na ostatnią manifestację wysłano spory oddział policji, która nas nagrywała, jednak była bardzo pokojowo nastawiona. Oni mają rozkaz od przełożonych i żony, i córki do utrzymania, ale krzywdy nam nie zrobią” – ostrzegają. „TO JEST WOJNA!” – możemy przeczytać na końcu informacji o planowanym wydarzeniu.