W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Kleczew

Biblia, „Folwark zwierzęcy” czy „Sztuka kochania” były książkami zakazanymi. Może teraz warto je przeczytać?

2019-09-25 12:36:13
Biblia, „Folwark zwierzęcy” czy „Sztuka kochania” były książkami zakazanymi. Może teraz warto je przeczytać?

Już po raz kolejny obchodzimy w Polsce Tydzień Zakazanych Książek. Inicjatywa ma zwrócić uwagę na kwestie wolności słowa, cenzurę i zakazywanie publikacji. Przez lata rządy różnych krajów wpisywały na „czarną listę” kolejne pozycje. – Dziś, gdy każdy może czytać wszystko, książki zakazane mimo wszystko nie cieszą się dużym zainteresowaniem. "Tydzień Zakazanych Książek" to dobra okazja, by to zmienić – zapraszają pracownicy kleczewskiej biblioteki.

Jak co roku Biblioteka w Kleczewie włącza się aktywnie w obchody „Tygodnia Zakazanych Książek”. W tym roku czytelnicy będą mieli okazję obejrzeć specjalną wystawę. Odwiedzający dowiedzą się z niej, że bywały czasy, w których najcenniejsze książki były palone i niszczone, a ich czytanie było zakazane. Nie wszyscy wiedzą, że Indeks Ksiąg Zakazanych obejmował nawet Biblię. Jak podkreślają pracownicy kleczewskiej książnicy, co ciekawe, w czasach, gdy czytanie niektórych ksiąg było zakazane, ludzie ryzykowali życiem by do nich dotrzeć. Dziś, gdy każdy może czytać wszystko, książki zakazane nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Może warto to zmienić.

Tydzień Zakazanych Książek organizowany jest od 1982 przez Amerykańskie Stowarzyszenie Bibliotekarzy, które w ten sposób postanowiło odpowiedzieć na nagły wzrost liczby podejmowanych prób zakazywania książek w szkołach, księgarniach i bibliotekach. Według wyliczeń Stowarzyszenia w ciągu ostatnich czterech dekad na celowniku różnej maści cenzorów znalazło się ponad 11 tysięcy tytułów. Próby cenzury najczęściej motywowane są chęcią ochrony dzieci przed „niewłaściwymi” treściami. W gronie autorów dotkniętych represjami znajdziemy między innymi: „Archipelag GUŁag” Aleksandra Sołżenicyna - za napisanie tej powieści Aleksandr Sołżenicyn został aresztowany, pozbawiony radzieckiego obywatelstwa i skazany na wygnanie. Książka była zakazana w ZSRR do 1980 r. z powodów politycznych. Dopiero w 2009 r. dodano ją do listy lektur w szkołach średnich. „Buszujący w zbożu” Jerome’a Davida Salingera - w 1957 r. australijski urząd celny skonfiskował przesyłkę zawierającą m.in. „Buszującego w zbożu”, która miała być prezentem dla australijskiego rządu od ambasadora USA. W latach 1961-1982 książka była zakazana w szkołach i amerykańskich bibliotekach. Wzbudza kontrowersje z powodu wulgarnego języka, nawiązań seksualnych, dewaluację wartości rodziny, promocję alkoholu, papierosów i rozwiązłości. „Cierpienia młodego Wertera” Johann’a Wolfganga Goethego Powieść wywierała bardzo duży wpływ na czytelników: ubierali się oni jak główny bohater, znacznie też wzrosła liczba samobójstw (samobójcy umierali z egzemplarzem książki w kieszeni). Publikacja książki została zakazana przez kościół, z powodów religijnych i społecznych. Zdaniem duchownych nakłaniała ona do samobójstwa. „Dziennik” Anne Frank. Ojciec Anne usunął z pamiętnika fragmenty, gdzie np. skarżyła się na egoizm innych, jednak wydawcy to nie wystarczyło i zażądał usunięcia kolejnych fragmentów, np. o menstruacji Anne i jej siostry. Niemieckie wydanie książki pociągnęło za sobą kolejne ingerencje w treść; usunięto fragmenty uznane za obraźliwe dla Niemców. Rodzice amerykańskich uczniów oskarżali książkę o niestosowność, podważanie autorytetu dorosłych. Jeden z rodziców arabskiego pochodzenia nie chciał, aby jego dziecko omawiało w szkole utwór, którego bohaterką jest Żydówka. Natomiast w 1983 r. w Alabamie chciano usunąć książkę z listy lektur, gdyż uznano ją za... zbyt przygnębiającą. Zakazano jej w Libanie za pozytywne przedstawienie Żydów i Izraela. Natomiast „Folwark zwierzęcy” George’a Orwella do końca lat 80. XX w. był zakazany przez polską cenzurę, ponieważ przedstawiał ustrój totalitarny, nawiązując do rosyjskich władz. Pierwsze oficjalne polskie wydanie ukazało się dopiero w 1988 r., a mimo to od końca lat 70. powieść cieszyła się dużym zainteresowaniem i krążyła w drugim obiegu. W Kenii zakazano jej w 1991 r., ponieważ krytykowała skorumpowanych przywódców, natomiast w 2002 r. w szkołach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - z powodu... bohaterów w postaci mówiących świń. Uznano, że taki obraz godzi w wartości religii islamskiej.

Takich książek jest dużo więcej, cenzura dotknęła i „Lot nad kukułczym gniazdem”, „Zabić drozda”, „Mechaniczną pomarańczę”, „Szatańskie wersety” a nawet „Przygody Hucka Finna”.

Olga Boksa

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: