Dariusz Matysiak nie zwalnia tempa. Tak jak zapowiedział przy okazji wystawień komedii „Mąż zmarł... ale już mu lepiej”, ze swoją teatralną grupą przygotowuje dziewiąte już przedstawienie. Premiera „Zmierzchu Wenedów” zaplanowana została na początek września.
Na początku września grupa teatralna pod kierownictwem Dariusza Matysiaka, w Miejskim Domu Kultury w Kole, wystawi przedstawienie pt. „Zmierzch Wenedów”. Będzie to dziewiąte przedstawienie grupy teatralnej Dariusza Matysiaka. Po komedii „Mąż zmarł... ale już mu lepiej”, która gatunkiem i tematem znacznie odbiegała od dotychczas prezentowanego przez reżysera repertuaru, twórca wraca na utarte tory i ponownie proponuje widzom duże i poważne tematycznie widowisko. – Kim byli pogańscy Wenedowie? Kim dla nich byli Polanie, wyznawcy Chrystusa? Wzajemne relacje pomiędzy dwoma systemami wierzeń. I to gromkie zawołanie wojów płynące poprzez puszczę nad brzeg Gopła: „Na śmierć, nie na niewolę! Na śmierć!”. Mamy nadzieję, że rozmach przedstawienia przypadnie widzom do gustu. Chcemy, by scenografia dorównała „Sulimczykowi”, kostiumy były równie efektowne jak te w „Chamie”, a emocje podobne do przeżyć w sztuce „Warthbrucken” – mówi Dariusz Matysiak.
Bilety są już dostępne w kasie MDK. Podczas przedstawień, po raz ostatni, zbierane będą datki na pomnik-ławeczkę Czesława Freudenreicha.
Premiera widowiska odbędzie się w piątek, 2 września, o godzinie 18.00. Kolejne spektakle zaplanowane są na sobotę, 3 września o 15.00 i 19.00 oraz niedzielę, 4 września, także o 15.00 i 19.00.
zdj. archiwum – spektakl „Cham” w reżyserii D. Matysiaka